Witam,jakiś czas temu po zakupie samochodu zdjąłem mocowanie z osłoną koła zapasowego (własciciele tych compactów bedą wiedziec o jaką osłone chodzi) bo była strasznie zjedzona przez rdze i miała troche dziur (prawdopodobnie od cofania i zachaczania o krawężniki itd).
Narazie potraktowałem ją porządnie odrdzewiaczem i troche pomogło.
Teraz pytanie czy ktoś miał taki problem (głownie chodzi o zły stan osłony przez rdze - w koncu 13 lat pod autem robi swoje

) i co znim zrobił ?
Myslalem nad tym aby np. Obciąc tą osłone tam gdzie jest zjedzona przez rdze, i zostawic sam środek tak żeby można było zamocować koło pod spodem i po prostu kto patrząc od tyłu pod spodem na auto będzie widział opone a nie osłone blaszaną. Druga opcja to ubytki zakleic włóknem szklanym i jakoś to połatać i przykręcić.
Czy może nic z tym nie zostawić tak jak jest ?
Jak ktos niewie o jaka osłone chodzi to tu jest foto (link znaleziony w necie)
http://archiwumallegro.pl/mocowaniekosz ... 58124.html