Auto pod górę, odkrecasz korek od zbiornika, lejesz płynu na full, odpalasz auto ustawiasz grzanie na maxa, odkręcasz odpowietrznik na termostacie lub kolo korka wlewu płynu chłodniczego , druga osoba trzyma noge na gazie ok.2500 rpm, następnie obserwujesz co się dzieję, gdy poziom płynu spadnie w zbiorniku dolej, obserwuj odpowietrzniki jezeli przestana bomble z nich wyskakiwac i zacznie się sączyć płyn zakręć wszystko i można smigać, ew rano na zimnym silniku sprawwdz sta płynu chłodniczego bo może on być niski. wiem bo u siebie tak miałem i 3 razy odpowietrzłem auto zanim doszło do łądu.
_________________ „Jeśli masz Astona DB9 na podjeździe i nim nie jeździsz, to tak jakbyś miał Keirę Knightley w łóżku i spał na kanapie"
|