Witam mam problem z moim e36 1.8 m40.
A zaczęło się to od strzału z gazu rozwaliło przepływomierz i silniczek krokowy, wymieniłem obydwie rzeczy, dodatkowo kupiłem przewody i świece (są dobrze podłączone). Do głowicy dostały się różne części przepływomierza a więc kupiłem blok z głowicą wszystko złożyłem, odpaliłem a silnik nie pali na drugi i trzeci cylinder, świece są zalane na drugim i trzecim cylindrze. Jak dodaje gwałtownie gazu i szybko puszczam to strzela w kolektorze dolotowym i nie ma wcale mocy, jest strasznie zamulona po przełączeniu na gaz gaśnie (stara instalacja gazowa).
Nie wiem czy w dobrą stronę się kieruje ale podejrzewam że stało coś się z przepustnicą.
Z góry dziękuję za pomoc
