Sprawa wygląda tak:
Zmieniany był olej w skrzyni, ku mojemu zaskoczeniu weszło aż 6 litrów!!!! Już opisuję jak do tego doszło...
Mechanik twierdzi że stan oleju sprawdza się przy 90 stopniach na odpalonym silniku, byłem przy nim i faktycznie w/g tej teorii 6 litrów weszło i jest maks i w/g niego tak ma być. Zajmuje się on tylko beemkami i to od dłuższego czasu.
Mnie i koledze nie dawało to spokoju, sprawdzilismy na automaty.pl i tam fachowcy opisują że tak jak wyżej ale przy około 60st. stan się sprawdza.
Ale żeby było jeszcze trudniej, zadzwoniłem do ASO Bawaria Motors Katowice i FUS WAWA, oni podali trzecią wersje. Mianowicie twierdzą, że w/g ETK nalezy wlac 3 litry oleju i poziom sprawdzać przy 30 stopniach oczywiście na włączonym silniku.
po zlaniu oleju z mojej skrzyni było go w okolicach 5 litrów, nie był najświeższy ale nie był stary, w misce przy magnesach drobinek też nie było za dużo, skrzynia zmieniała dobrze, wymieniany był bo trzeba było wymienic simering na łaczeniu skrzyni i wału, więc skoro było tyle do roboty to odrazu wymieniłem olej, filtr, gumy.
Po zalaniu tych 6 litrów skrzynia dalej zmienia dobrze, nie widac problemu.
Więc czy jest ktos kto mi powie jak się sprawdza poziom oleju? bo to zweryfikuje mi czy zalana ilosc jest dobra i wogóle jakie ma zdanie na ten temat
z góry dziękuję za pomoc.