BMW Sport

Witam. Mam problem ostatnio pojechałem do sklepu po bułki no i stało się redukuje z czwórki na trójkę chce brać się za wyprzedzanie, a tu nagle strzał gazu, brak mocy jak po każdym strzale no zjechałem na pobocze poprawić tą gumę co się wywija podczas strzału, a tu zonk guma cała nie ruszona, filtr powietrza na miejscu no to odpaliłem dodałem gazu i znowu zonk obroty jakieś 3.500 tys i nie chcą wyżej pomyślałem zacięłą się przepływka, no to rozebrałem filtr i resztę tego plastiku, odpaliłem pod maską dodaje gazu przepływka ani drgnie no to zgasiłem wziąłem wkretaka i jej pomogłem i tu zaczyna się problem otworzyła się ale do końca i nawet nie próbuje wrócić na swoje miejsce. Odpaliłem strasznie obroty szalały ale postanowiłem muszę wrócić do domu (niestety bez bułek) skręciłem wszystko no i ruszam nie będę już tu pisał że ta podróż była najgorsza podróżą mojego życia w tym samochodzie poprostu nie dało się tym jechać no i znów lekko gazu dodałem i znów strzał tym razem guma na strzały się wywineła i trochę pękła poprawiłem wróciłem do domu i teraz pytanie do was co tu robić dalej czy ta przepływka powinna być zamknięta i przy dodawaniu gazu powinna się otwierać czy jak to ma wyglądać jutro biorę się za robotę i chce poczytać jeszcze trochę waszych opini na ten temat co i jak. Pozdrawiam Dawid.

przepływka powinna być niemal zamknięta na jałowym i otwierać się w miarę dodawania gazu czyli zwiększania przepywu powietrza. musi chodzić lekko i delikatnie. zobacz, moze coś się skrzywiło, przestawiło czy coś... jak uda Ci się ją doprowadzić do wyżej opisanego stanu jest szansa że bedzie ok.

Też tak coś myślałem bo kiedyś jak rozkrecałem to wszystko to przepływka była prawie zamknięta na jałowym a teraz otwarta do końca. Jutro z rana wezmę się za nią i będę pisał co i jak się dzieje z samochodem. I zmartwiły mnie te strzały bo dawno ich nie było. Świece i kable wymieniane 2 miesiące temu filtry tak samo chodziła bardzo dobrze pedał w podłogę i nie muliła ani nic podobnego a teraz nagle strzał no nic jutro się wezmę za to.

kolego nie chce Cie martwic,ale niestety przepływki klapowe nie lubia wystrzałów....klapa jak sie przycina to wiem z praktyki ze niełatwo jest ja przywrocic do zycia.wygina sie sworzen i os klapy co jest ciezkie do naprawy i przewaznie trzeba zdjac gorna pokrywe ,ktora jest fabrycznie nitowana...no chyba ze wystrzał juz rozwalił gorny dekiel.....potem jakies kombinowanie z klejeniem dekla i dokreceniem przewaznie nie koncza sie sukcesem.....ale spróbuj kolego moze Ci się uda coś w tym temacie poradzić.powodzenia.

Dzięki kolego za informacje zaraz zabieram się do roboty. Pokrywy nie rozsadziło jest cała i martwi mnie to że jest nitowana no nie wiem wyjdzie co wyjdzie ale muszę to zrobić bo samochód potrzebny a nie chce jeździć. Jeszcze raz dzięki za info.

edit.

No i panowie mam problem nie wiem jak się zabrać do otworzenia tej przepływki nigdzie nie ma dojścia żeby ją rozłożyć pomożecie bo już brak mi siły na nią.

Edit.

Już panowie zrobiona puknałem kilka razy w klapke i się zamknęła ale ciężko chodziła i trochę przytarłem papierem sciernym tam gdzie rysy były i chodzi lekko zamyka się bez problemu biorę się za zakładanie spowrotem na miejsce i będziemy testować

No dzięki panowie za wszystkie cenne informacje. Przepływka zrobiona chodzi jak nówka silnik ładnie się wkreca czyli jest wszystko idealnie jeszcze raz dzięki !