Witam.
Mam spory problem od dłuższego czasu.
Problem polega na tym że,
-Na zimnym silniku auto praktycznie nie przyśpiesza po wciśnięciu pedału gazu
- Spala bardzo dużo paliwa (benzyna) ok 30l/100km
- bardzo śmierdzi niespalonym paliwem po nagłym przyśpieszeniu
- Powyżej 3 tyś obr. działa wszystko ok
- Po wciśnięciu gazu na biegu jałowym coś strzela pod maską

Jakby strzał w kolektor wydechowy lub coś w tym stylu
A oto lista rzeczy które wymieniłem
- Sonda lambda
- Przepływomierz razem z gumą
- przewody paliwowe
- filtry paliwa powietrza
- kolektor dolotowy
- Świece
- Cewki
- Uszczelkę nad deklem zaworów
- sprawdzona listwa wtryskowa i jest ok
- wtryski ok
- badanie spalin ogólnie masakra ( z wyjątkiem wysokich obrotów tj. 5 tyś.obr.0 przekroczenie co itd. o kilka razy ( auto nie spełnia warunków EURO -231

Czego nie wymieniłem
- Katalizator
- Czujnik położenie wałka rozrządu
- Czujnik położenia wału
- Czujniki temperatury
- Komputer silnika
Bylem oczywiście na badaniu komputerem (w sumie trzy razy) Na każdym badaniu wyszło zero problemów z silnikiem itd.
Zastanawiam się nad wymianą czujnika wałka rozrządu. Co o tym myślicie??. Już troszkę kasy wydałem

.
Nie wiem zbytnio co robić, na jakie części zwrócić uwagę?./.
Dzięki za wszelka pomoc
p.s. Mam komputer i wszystko pod siemens`a i sekwencyjna instalkę gazową