BMW Sport

Witam
Problem jest nastepujacy - na wolnych obrotach i tylko w srodku auta, slychac z komory silnika chrobotanie, ciezko cokolwiek jeszcze powiedziec o tym dzwieku.. bardzo podobny do pracujacego dysku twardego w komputerze tylko jakby bardziej basowy i jest bardzo nieregularny tzn potrafi brzmiec cale 2 sekundy a po sekundzie tylko pojedynczo "pyknac" i tak na przemian. Czuc to lekko na budzie przede wszystkim na kierownicy i pedale hamulca jesli trzyma sie na nim noge. Po minimalnym dodaniu gazu lekko ustaje i slychac juz tylko pojedyncze "prykniecia" a powyzej 1000obr ustaje calkowicie, jak tylko puszcze gaz i schodzi do wolnych obrotow (u mnie ok 600-650, moze troche za niskie?) to to chrobotanie wraca Dodam, ze przy takim minimalnym dodaniu gazu czuc lekkie wibracje na budzie.. poduszki silnika sprawdzalem - wygladaja dobrze. Z zewnatrz absolutnie nic nie slychac, na kanale sprawdzal rowniez mechanik i nic a nic nie wysluchal.. Zauwazylem jeszcze ze po przelaczeniu na benzyne mocniej trzesie buda na wolnych obrotach i ten dzwiek tez jakby bardziej donosny..
Raz na jakis czas na wolnych obrotach potrafi lekko zafalowac ok 100obr
Czesto zdarza sie, ze na zimnym lekko trzesie buda, po nagrzaniu ustaje
Podczas jazdy wydaje mi sie, ze jest calkowity spokoj z tym dzwiekiem
Co jeszcze moge i powinienem sprawdzic Panowie?

Czy moze byc to wina np wytartego walka rozrzadu?

być może dwumas?

U mnie podobna sytuacja. Mam to już od dłuższego czasu i słychać to zwłaszcza na zimnym silniku. Wewnątrz słychać takie rytmiczne "chrumkanie" , a na zewnątrz ledwo ledwo da się to usłyszeć. W sumie to się do tego przyzwyczaiłem, bo nie wpływa to w żaden sposób na osiągi, czy pracę silnika, ale mimo wszystko wolałbym tego nie słyszeć. Może to być wina którejś z rolek, ale nie ma pewności. Niektórym się wydaje, że to dochodzi spod samego silnika. Może ktoś jeszcze to miał i udało mu się to zlikwidować. Anyone?

Dwumas praktycznie w idealnym stanie - ostatnio sprawdzalem, mial moze 1mm luzu, sprzeglo "na oko" prawie nowe. Pomyslalem ze moze lozyska w skrzyni, ale wcisnalem sprzeglo i dalej to samo. Kolego alex, moze i nie wplywa na prace silnika, ale jak nam sie cos posypie... wolalbym wczesniej to usunac Rolki, paski i napinacz pk tez w bdb stanie. Lozyska w alternatorze ostatnio zalozone nowe i nic nie dalo.

Mam podobnie i też obstawiam dwumas, się okaże po wymianie.

No nie wiem, u mnie dwumas byl sprawdzany ostatnio przy okazji wymiany skrzyni i nie posiadal praktycznie zadnych znakow zuzycia, podczas jazdy rowniez. No chyba, ze nie wszystko da sie w nim sprawdzic macajac go

I jak Panowie dzialaliscie cos w temacie? Ja raz jeszcze sprawdzilem u siebie dwumas i nie ma bata zeby cos tam bylo nie tak.. wszystko w idealnym stanie. Pozdejmowalem tez wszystkie paski pompa wspomagania, rolki itd i nadal to samo. Niestety podejrzewam rozrzad Moze slizg Zauwazylem natomiast, ze na zimnym praktycznie problem nie istnieje, po czym gdy zlapie 60st juz powoli to slychac a po 90 i lekko ostrzejszej jezdzie slychac i czuc to wyraznie w srodku. Z zewnatrz nadal cisza, ale lapiac od spodu za stabilizator czuc wyraznie drzenie tak jak na kierownicy..
Jesli nie rozrzad to pozostaje jeszcze pompa oleju, ale ta tez wygladala dobrze, jedynie miala maly luzik na malym waleczku ale watpie zeby on roznosil drzenie na kabine

Jeszcze nie działałem. Może w tym miesiącu. U mnie podejrzewam, że to któreś z kół pasowych hałasuje. Dam znać w temacie jak już się dowiem i pozbędę problemu

Kolego, a vanos to Ci przypadkiem nie siada już?
http://www.youtube.com/watch?v=oW7XIwuoUoM

Pisalem juz, ze z zewnatrz tego nie slychac w ogole a juz na pewno nie z okolic vanosa bo to byloby latwe do wychwycenia Chyba, ze to jakies poczatki? W okolicach vanosa z zewnatrz jest cisza.
W sumie wolalbym robic jego niz rozrzad.

Siema
A wiec udalo sie rozwiazac problem.

Krotko i na temat:
Ogolnie podejrzenie poszlo na 2 rzeczy - albo rozrzad albo pompa oleju. Rozrzad jako drozsza opcja zostal odlozony na pozniej. Po wyjeciu i rozebraniu pompy oleju okazalo sie, ze na zewnetrznej czesci jest konkretnie zjechana




Po jej wymianie cisza az milo
Pozdrawiam

Respect, mistrzu.
Kolego jak to tego doszedłeś?

Dwumas zostal juz wczesniej wykluczony podczas podmiany skrzyni. Rolki i inne koleczka sprawdzone poprzez zdjecie paskow. Drzenie dochodzilo wyraznie z przodu motoru, szczerze to myslalem ze raczej rozrzad, ale pompa poprzez charakterystyke jej pracy tez byla brana pod uwage. I tak mialem zamiar ja zmienic, gdyz po nocnym przestoju nie nadazala pompowac oleju przez 4-5 sekund i teraz widac dlaczego (ta powierzchnia na zdjeciu powinna byc idealnie gladka). Takze dwie pieczenie na jednym ogniu

Przy okazji zmierzona zostala kompresja na garach
14 14 12,5-13 14 14 12,5-13

Takze tez ok

Wrzuciłeś nową czy używkę?

Uzywke, ale sprawdzona i "ladna"

Rozumiem że, wirnik spotykał się z obudową pompy. Szukałeś może przyczyny? Czy to ośka się zużyła czy też osadzenie w obudowie? Czy też zupełnie coś innego np nie była dokręcona?

Witam. Mimo że problem jest rozwiązany chcę podpiąć się do tematu ponieważ mam podobny problem z moim M52TUB20. U mnie także słychać rytmiczne chrobotanie na zimnym silniku, nie tylko w kabinie a także, a może przede wszystkim w komorze silnika po otwarciu maski. Od kilku dni oprócz tego chrobotania doszła jeszcze chwilami nierówna praca silnika, jakby to chrobotanie chwilami stawiało duży opór silnikowi. Nagrałem film dobrej jakości, żeby dokładnie pokazać o czym mówię "https://www.youtube.com/watch?v=ADfu_C4Dr3Y&feature=youtu.be"
Chrobotanie pojawiło się jakieś pół roku temu i na początku było dość ciche, wymieniona została wtedy jedna rolka na pasku która była w kiepskim stanie ale to nie było to. Na filmiku widać ( od 2:57 do 3:05) nierówna prace na obrotomierzu a od 3:33 to bardzo dobrze słychać. Czy u Was to chrobotanie związane z pompą oleju było podobne? Czy wyglądało to całkiem inaczej? Czy to może być pompa oleju, może rozrząd, a może Vanos, albo coś zupełnie innego. Jakieś sugestie? A jeśli po samym dźwięku trudno zdiagnozować to jaką droga iść by dojść co to może być. Dodam, że kiedy silnik się nagrzeje, pracuje równiutko, a chrobotanie jest o wiele cichsze, i trzeba otworzyć maskę by je usłyszeć, a z kabiny jest już w ogóle nie słyszalne. Chciałbym to jak najszybciej naprawić, bo boje się, że w końcu coś siądzie na amen a wtedy koszty naprawy będą bardzo duże. Dodam jeszcze, że mam wrażenie (ale mogę się mylić) że dźwięk dochodzi gdzieś z dołu silnika.