BMW Sport

Witam Panowie.

Mój problem polega na tym że jak wiadomo dojście do rozrusznika jest niezbyt ciekawe...

ale nie w tym rzecz bo mój rozrusznik po prostu nie chce wskoczyć na swoje miejsce tzn nie dochodzi do końca od góry gdzie jest ten 'bolczyk'

złapałem już śruby wszystko skręciłem w miare mocno z nadzieją że gdy będę skręcał śruby to wskoczy ale dość mocno je skręciłem a on jakby się zablokował

ruszałem już nim , kręciłem trochę silnikiem, szarpałem a on dalej nie chce dojść od góry ...

Mieliście taki przypadek ? męczyłem się z tym pare godzinek i dalej jestem w punkcie wyjścia...

standardowy problem kolego , nie dokręcaj na siłę bo w końcu pęknie obudowa
, ten cholerny kołek jest ciasno spasowany trzeba albo go wyczyścić albo przekalibrować otwór , dopiero wtedy
montuj

Ja sobie ten otwór delikatnie frezem potraktowałem i weszło elegancko

generalnie to nawet można go wybić i też będzie ok ale trzeba porzadnie przykręcić ponieważ on ustala położenie rozrusznika

Wpadłem na ten pomysł i rozwierciłem trochę ten otwór w rozruszniku żeby ten bolczyk wszedł bez szarpania...
No i rozrusznik wskoczył ale też nie do końca resztę dokręciłem śrubami..
teraz mam inny problem bo rozrusznik kręci ale nie zazębia koła zamachowego jest dobrze dokręcony i teraz nie wiem...

Za którymś tam razem zazębi trochę ale słychać zgrzyt , czysto nie kręci tak jak powinien.

I teraz czy to bendix czy coś nie dochodzi?Sam już nie wiem