Jestem , nowy, proszę o wyrozumiałość...
Przeczytałem WSZYSTKIE Posty związane z wibracjami i z przykrością stwierdzam, że po zastosowaniu się do poniższych zaleceń, auto nadal się trzęsie. A zrobiłem:
- wymiana kół (felg i opon) również z innej takiej samej BMW (dokładnie 4 kpl. felg i 5 kpl. opon

) Wszystkie Pasowały idealnie na piastę (72,5mm)
Teraz mam 15-stki na oponach 195/65, które najlepiej się toczyły (IDEALNIe, reszta kół zreszta też) i jest trochę lepiej w porównaniu do innych
Wyważane po kilka RAZY KAŻDY KOMPLET
- wymiana tarcz, również z innej BM-ki
- wymiana całej zwrotnicy po stronie, gdzie auto miało przygodę z krawężnikiem (podobno blokadą parkingową, nie wiem , sprowadziłem auto)
- wymiana wahacza przwego ze sworzniem, sworzeń miał luz - z luzem mniej biło (!)
- wymiana wspornika drążków kierowniczych
Cała reszta zawieszenia ok na 3 szarpakach i u 3 "łomiarzy"
Wał nie ma bicia, podpierałem auto na koziołkach pod wahacze i zero wibracji
klocki nie ocierają o tarcze, wszystkie felgi po trasie jednakowo letnie
Auto miało wymieniane amortyzatory w Niemczech jakoś niedawno, może tam coś spaprali??
Bicie jest podczas przyspieszania dokładnie takie jak od krzywych kól, a przy hamowaniu tak jakby były krzywe tarcze (wibracje nasilają się) z tym że pedał hamulca nie pulsuje!
Cała kasta, a najbardziej przód chodzi lewo prawo, ale auto jedzie prosto, kierownice czasem wyrywa z rąk...
Już nie truje, sprezentuje ładne alusy temu, kto wyleczy mi auto!!