Temat juz byl poruszony sam w nim bralem udzial ale nie moge odszukac.
A wiec wczesniej jakis mechanik mi mowil ze to uszczelniacze zimeringi ale ostatnio jak robilem zawieszenie goscia sie pytalem czy moze okreslic z kad to cieknie i powiedzial ze wlasnie z uszczelki
nr 4
Rozmowa w podobnym temacie dotarla do miejsca gdzie ktos stwierdzil ze trzeba przy tym glowice sciagac czy cos takiego. Teraz moje pytanie jak jest naprawde, co musze sciagnac aby to wymienic, czy ta uszczelka jest brana na jakas specialna paste zeby bokami nie cieklo czy jak?
Czy wystarczy sciagnac gorny dekiel oslony rozrzadu czy dolny jednak tez? wyciek otyle sie nasilil ze zbiera sie w kropelke na samym dole na czujniku i chyba kapie mam oslone wiec nie widac i oleju ubywa. da sie jezdzic ale chce miec to zrobione wiec czekam na sugestie.