BMW Sport

CHODZI O WSADZENIE 3,5 LITROWEGO SILNIKA Z PIATKI E34.slyszalem ze to dobry wybor do e 30 co o tym myslicie.mocowanie silnika pewnie nie pasuje.ale co z wyborem skrzyni i mostu, z e 34 chyba nie bedzie pasowal. jak to rozwiazac.nie chce wstawic duzego silnika jezeli nie uzyskam nalezytej poprawy osiagow z powodu trudnosci z zegraniem ukladu przeniesienia napedu.a moze znacie kogos kto moze byc pomocny a najlepiej to zrobi???

na cholere ci taki kloc do e30...pomysl moze o 2,5 24v...a jak maja byc niskie koszty to pomysl o dobrze wyszykowanym silniku 2,5 12v... mialem takiego szatana w e30 touringu.ostre walki rozrzadu,kolektor wydechowy sportowy,inny komp. przy zmianie z 2 na 3 bieg okolo 100km/h auto stawalo w poprzek drogi...klient jak kupowal bal sie auta co chyba dobrze o nim swiadczy :d

mialem e34 535 i szalu to tam nie robilo wogole jak na 3,5 pojemnosci...ogolnie bylo to auto o podobnych parametrach co 525 tyle ze zarlo bog wie jakie ilosci paliwa...padaczka...

pomysl o tym3,5l kontra masa e 30 wtedy chyba moglo by cos pokazac;) . a co za silnik 2,5 12 v oryginalny od e30 325? to chyba za malo chce latac ze 240 na godzine gdy zajdzie taka potrzeba. chce miec cos wyjatkowego dlatego bede sie bawil w zr0bienie e 30, bo tak naprawde za taka sama kaske teraz mogl bym miec e36 2,5 i powolna tez bynapewno nie byla. po prostu zakochany w e30 ..... czekam na podpowiedzi.

slyuszalem ze w lodzi sa tacy magicy ktorzy wstawiaja wielkie maszyny do BMW, gdzies zapodzialem namiary slyszal ktos o nich

owszem pomysl przeszczepu jest super bo e30 to e30.chodzi mi o zwykly silnik 2,5 z e30 podkrecony porzadnymi czesciami no i w nienagannym stanie technicznym...

owszem wstawisz takie monstrum ale pomysl o rozlozeniu mas...nie bedzie sie to dobrze prowadzic...ale nie bede tu dyskusji wszczynal...robta co chceta...

te plemie indian dawno wygineło -a tak serio to popieram cie fajnie być innym i wiesz że ci bylejaka e 30 nie podskoczy na światłach

Pomysl przedni ,nie powiem tym bardziej ze widzialem juz e 30 z wlozonym silnikiem tyle ze od siodemki. 12 cylindrow ,wspawywane dodatkowe podluznice,skrzynka automat (na recznej byly problemy z ruszaniem)most i cala reszta od siodemki. Alu BBS ciete na kolnierzach i nitowane do kupy,buty 275 Pirelli zamawiane specjalnie i brak zapasu.To miejsce zostalo zastapione betonem( i nie tylko to) bo bejca tanczyla jak na lodzie.Pod pokrywa silnika nie bylo miejsca na wlozenie jajka , nie mowiac o dloni . Cala kasta zostala poszerzona o 0,5 metra, po 25 cm na strone. Wygladala przecudnie. To byl rok 95' i byla to jedyna taka sztuka w polsce . To wszystko zrobil gosciu ze Szczecina,ktory wtedy naprawial same BMW.Popytaj o nazwisko Pawlowski ,mial warsztat w Szczecin - Bedargowo. Byc moze jeszcze tam jest.Powodzenia w realizacji pomyslu.
ps.przy czyms takim "prawie zadna bejca ci nie podskoczy" a nie tylko jakas tam e 30

Korzystając z okazji powiem ze ma do sprzedania silnik 2.5i 24V 192 konie z manualną skrzynią biegów i sprzedam Ci wszystko co Ci potrzebne do takiej przekładki, silnik pochodzi z E34 przebieg 188tys, samochód na chodzie mozna go sprawdzić, a jak juz by było tak daleko to i z ceną sie dogadamy

bo Kornelio, kupiłes auto z silnikiem padniętym w którym "rumaki" już dawno uciekły i dlatego miałeś takie doświadczenia

więc twój silnik był albo w stanie agonalnym (rzadko spotykane w M30) lub niedomagał z powodu jakichs usterek.

co do właściwego tematu to owszem jest to możliwe. szczegóły dozytajcie TU
pozdrawiam

widze ze lepiej wiecie odemnie co mialem...ale jestescie w bledzie.auto bylo z automatem i moim subiektywnym zdaniem jest to padaczka...jacy wy wszyscy madrzy buahaha

no teraz masz pewnie żywsze auto.
pzdr

zastanawiam sie jak można przesiąśc się z z auta 211 konnego na 102/105 konne i twierdzić że to pierwsze było mułowate.
pozdrawiam

Przeciez 3.5i sa naprawde mułowate wiem bo jeździłem, mój kolega chciał nawet sprzedac swoja E34 3.5i bo wydaje mu sie zbyt mułowata jak na 3.5

to jakieś macie przymulone te M30B35 albo jeździcie na codzień autami 300 konnymi. ja również jeździłem E34 535i i wiem że to auto zapierdziela jak złoto, a co do spalania, bo o tym również była mowa, to to, którym jeździłem paliło 25 litów lpg w mieście w zimę przy dosyć ciężkiej nodze kierowcy.
pozdrawiam

Ale to jest tak jak nie jeździłeś autem mocniejszym niz 3.5i to Ci sie wydaje nie wiadomo co to jest

mulowate jak na 3,5. porownujac do innych aut z silnikami powyzej 3l jakie mialem w posiadaniu to 535 jest mulowate...

Ja osobiście chciałbym mieć takie "mułowate auto"

Ale chłopaki ,najpierw uzgodnijcie o jakiej skrzyni mówicie - ja miałem przyjemnosc z tymi zespołami napedowymi w E32 i powiem tak-
735 manual idzie jak tasak - do 140 km/h niewiele ustepuje 750 czy 740.
735IA - faktycznie , tu juz rewelacji nie ma , ponad 9 s do setki i w praktyce auto wolniejsze sporo niz np omega MV6 . Nie zapominajmy ,ze skrzynia 4hp22 jest powolna , przełozenia za długie i w wersji wzmocnionej 4hp24 dusi ona nawet V12 , wiec nie dziwcie sie ,ze zamula M30 B35.

Dlatego warto mieć pod reką M30 B30