BMW Sport

Witam. Swoje pytanie chciałem zaadresować do wszystkich którzy mieli kontakt z tylnym hydraulicznym zawieszeniem. Od momentu zakupu auta jest z nim masa problemów, a to przewód, a to jakieś śmieszne irytujące dźwięki, i co najbardziej doskwiera; totalny brak amortyzacji. Auto które waży ponad 1600kg skacze po drodze jak gokart!! Wyczytałem gdzieś na jakimś forum, że np w mercedesie na "NIVIE" się pływa jak citroenem. Jak to jest z tym zawieszeniem w końcu?? Jeśli ktoś jest w stanie coś podpowiedzieć lub wskazać warsztat który się tym zajmie i usprawni to ustrojstwo będę wdzięczny. A może przeróbka na zwykłe?? Przy okazji chciałem podziękować ASO BMW FOTA GDYNIA że...niewiele pomogli i skasowali na ponad 3tyś zł.

ja mialem e34 3.0 v8 na zwyklym zawieszeniu i jezdzilo sie pieknie ale mielem okazje pojezdzic z panem tym samym modelem tylko w touringu , ktory zajmuje sie bmw od 15 lat. nieszczescie moje polegalo na tym ze siedzialem z tylu i mialem uczucie ze zwymiotuje wlasny zolondek. on twierdzil ze to normalne gdyz auta te sa przeznaczone do przemieszczania ladunkow lub ciagniecia lawety. sadzac po jego doswiedczeniu chyba mu wierze ale sam nie zdecyduje sie na cos takiego. tyle z mojej strony wiem co czujesz ale nie sugeruj sie tym co pisze bo sam nic takiego nie mialem poczekaj na opinie innych

Na początek należałoby sprawdzić, czy w amorki pompowany jest olej.

W miejscu, gdzie wydech przechodzi pod tylnią belką, jest taki łącznik przykręcony do drążka reakcyjnego, poprzez objemkę zaciskową na dwie nakrętki M6.
Poluzuj nekrętki, ale wcześniej zmierz wysokość auta od podłoża i spróbuj na odpalonym silniku zmieniać położenie dźwigni. Auto powinno opadać lub podnosić się.

Byłoby dobrze, gdybyś sprawdził także stan siedlisk tylnich amorków.......możliwe, że są oberwane i tłok amorka swobodnie sobie pracuje.

Jeśli chodzi o dźwigienkę, potencjometr to mam nowe bo tamte były skorodowane i zapieczone. Nowy jest również wysięgnik prawego amortyzatora który kosztował bagatela 2400zł!! Przy zamawianiu tych elementów dowiedziałem się że są to fabryczne amortyzatory sportowe może to przez nie tak trzęsie?? W amortyzatory na pewno olej jest pompowany. Czasem po przestanej nocy tył auta "opada" o jakieś 2cm i po przekręceniu kluczyka natychmiast sie podnosi do góry. Może za duże jest ciśnienie tego oleju?? Jak auto jest obciążone z tyłu (już od około 100kg w zwyż) zaczyna dziwnie popiskiwać i w miarę wzrostu obciążenia np 2 osoby z tyłu piszczy nieustannie. Nie dość, że mało nie oberwie żołądka to jeszcze uszy męczy.. Może jeszcze jedno spostrzeżenie do którego nie mam pewności: czy na postoju przy odpalonym silniku może być słyszalne syczenie od tego zawieszenia??