witam
Posiadam bmw e36 1,8 m40 Mam mały problem mianowicie gdy przyszly niskie temperatury to zauwazylem ze wolno auto sie nagrzewało,a jak wlaczyle mogrzewanie to wskazówke zaczęło cofać prawie pod niebieskie pole,wyłączalem ogrzewanie ,wskazówk rosła wolno,przeczytałem na forum różne posty i wywnioskowalem ze musze zmienic termostat i tak zrobilem
po wymianie odpowietrzylem pare razy, z odpowietrzników nie lecą pecherzyki powietrza,poziom płynu jest powyżej max,po pzwyzszeniu obrotow oczywiscie strumien sie przelewa,wskazowka stoi w pionie jak powinna ,nie wychyla sie,nie spada wszystko teoretycznie ok,ale auto powiedzmy po nocy dosyć szybko sie nagrzewa,wskazowka stoi w pionie ale ogrzewanie nie zadowala mnie,moim zdaniem jak włacze na bieg 3 albo 4 wydaje mi sie ze leci letnie,oczywiscie po bardzo dluzszej jezdzie,to ogrzewanie letnie nagrzewa w srodku auto,
nie wywala płynu,jak odkrecam korek chwile syczy ,plyn nie podnosi sie,
chłodnica z lewj strony zimna,waz za termostatem także,nie puchną węże,
zrobilem tak wylaczylem auto,odkrecilem korek i zaczalem ciskac ten gumowy przewod za termostatem,po paru minutach waz zrobil sie ciepły,chlodnica też,przy naciskaniu weza,strumien oczywiscie lecial
wiskoza jest nowa kreci jak cholera,pozniej przejechalem pare kilometrow i dotknalem tego weza byl cieply
co to moze byc?jaka przyczyna?na termostacie nowym bylo napisane chyba 92 na starym 88 czy jest to jakas duza roznica?termostat zamontowany strzalka do gory,nie bylo napewno pomylki
filtry przeciwpylkowe czyszczone(lapszy podmuch) ale mozna trzeba nowe ?czy moze miec to wplyw też?
prosze o pomoc zima nadchodzi
