Witam
Dzisiaj rano wsiadłem do auta i zauważyłem, że szyba pasażera zaczęła się sama otwierać i zamykać podczas jazdy.
Dojechałem do pracy otwarłem i zamknąłem drzwi bo myślałem, że zawiesił się np. switch który informuje o domykaniu szyby przy zamykaniu drzwi (nie mam ramek) i jak wracałem do domu było ok.
Podjechałem pod blok wróciłem do domu i dzwoni do mnie kumpel, że mam nie zamknięte okno kierowcy, schodzę a tu szyba w połowie otwarta ...
Miałem ją otwartą jak wracałem, ale jak zamknąłem z pilota to specjalnie stałem i patrzyłem czy się zamknie i się zamknęła. Stoję przed autem otwieram z pilota i zamykam, obserwuję, szyba jedzie do góry i nagle stop i cofa się w połowie gdzieś o 2cm.
Co to może być, czy to będzie wina modułu komfortu ?
Dodam jeszcze, że jak otwierałem drzwi po tym zdarzeniu od strony kierowcy i je zamykałem to szyba się domykała (chowała w uszczelkę) i tak jakby skrzypiała, brzmiało to jakby nie działał ogranicznik (albo moduł zlewał jego sygnał) i silnik próbował wypchnąć szybę przez dach

Pozdrawiam