Witajcie. Szukałem juz na forum, czytałem, ale szukam dalszej pomocy. Mam zatrzaśnięty bagażnik. Otwierał się tylko z centralki ponieważ zamka kluczykiem nie mozna ruszyć. Wczoraj coś robiłem przy buni, miałem isc do domu zamknąłem klapę, potem chciałem znów otworzyć a tu? Zdziwko, zatrzasnęło się. Przycisk zamka wchodzi do końca i odbija płynnie bez oporów, myślę, że spadło cięgno od centralnego zamka. Chociaż jak zamykam i otwieram auto z pilota to nie słychać żeby w klapie siłownik pracował wieć moze ulegl spaleniu? Centralka to seryjna instalacja, oprócz sterownika znajdującego się pod schowkiem przy nogach pasażera z przodu. Jakiś zamiennik z alarmem, ale alarm nie jest podłączony, samo sterownie centralką. Zdjąłem kanapę i oparcie z tyłu, za tą matą jest blacha i niby jakiś otwór na narty ale u mnie żadnej dziury nie ma. Podobno można tez przez dziurkę pod lewą lampką podświetlania rejestracji-co o tym sądzicie? Pytam bo nie mogę zdjąć osłony tych lampek( wkręty zjadła rdza ;/ ) Jakieś rady? Najgorsze jest to ze zapas, lewarek i klucz mam w środku ;/
|