Witam, zaczęło się od tego że samochód cofał jak gdyby był wciśnięty hamulec dopóki się nie rozgrzał, a pewnego dnia po prostu zniknął wsteczny( wróciłem do domu 40km i do przodu jechał normalnie). Po kilkunastu minutach chciałem ją przestawić i nagle zaczęło się ślizgać sprzęgło tak, że po 30m przestał jechać i teraz jest na permanentnym luzie

Olej w skrzyni jest i to całkiem świeży nie śmierdzi spalenizną, możliwe że padł tylko kinetyk? wiem ze to mało prawdopodobne i szykuje sie na następną skrzynię ale mam cichą nadzieję
