Ostatnio znajomy zgłosił się z pewnym problemem. Pacjentem jest e36 318i z 96r. Problem polega na tym, że gdy auto postoi dłużej niż dwa dni bez jego uruchamiania to bardzo ciężko odpala, do tego stopnia, że czasem trzeba kręcić go po 10x nim zaskoczy. Jeżeli jezdzi sie codziennie, problemu nie ma. Poza tym nic dziwnego nie dzieje się, nie przerywa, nie szarpie. Nie chciałbym narażać go na zbędne koszta, bo ostatnio ma cienko z kasą, dlatego wolę się upewnić. Ja stawiam na padającą pompę paliwa w zbiorniku, może coś być poza tym?
|