Przepływka juz z drutem wiec nie pomierzysz (widzę że 97 rok, to już silnik m44), sprawdź też sondę lambde, ponieważ jak zaczyna padać lub ma zwłokę w pomiarach to mogą falować obroty (przetestowane). A z tym że odepniesz przepływkę i się polepsza wcale nie musi oznaczać jej uszkodzenia, po odłączeniu przepływomierza sterownik przestaje również korzystać z sondy lambda. Ale sprawdź coś z tym czujnikiem położenia wałka, jak dalej wali błąd, a czujnik nowy to musi coś być z wiązką. Czujnik można sprawdzić jeszcze w inny sposób, mianowicie gdy ulegnie uszkodzeniu sterownik silnika przełącza wtrysk półsekwencyjny (tak, nie sekwencyjny tylko pół sekwencyjny

kto nie wierzy niech poczyta, większość bmek z lat 90 ma wtrysk pół sekwencyjny 2+2 lub 3+3) przełącza się na full grupe (wszystkie wtryski jednocześnie). Najlepiej to sprawdzić przykładając rękę do wtryskiwaczy czy pracują wszystkie naraz czy nie. A i w DIS jest taka opcja która pokazuje czy czujnik wałka jest aktywny (sprawny) czy nie aktywny.