Jest ktoś w stanie pomóc?
Sprawdziłem dzisiaj czujniki położenia wałka rozrządu i położenia wału, obydwa miernikiem i opór zmienia się po wpięciu na dwa piny zmieniając mu pole magnetyczne zarówno zimny czujnik jak i podgrzewany opalarką by zasymulować wsrost temperatury silnika.
Czujnik położenia wału był źle zamontowany i wytarło obudowę jego, ale pomimo to działał na mierniku, zmieniłem go na używany ori BMW, niestety nie przyniosł to żadnych efektów, dalej po rozgrzaniu silnik przerywa do 3 tys zł, powyżej pracuje prawidłowo.
img hostIdę dalej, po odpięciu czujnika położenia wału wogóle silnik nie odpala bo pewnie nie ma iskry. No ale bez znaczenia bo wymiana na nowy (uzywany ori BMW) nic nie pomogła .
Kolejny krok, czujnik położenia wałka rozrządu sprawdzony miernikiem i tez opór jego się zmienia, ale dziwna rzecz bo po jego odpięciu silnik dalej tak samo faluje na ciepłym w zakresie do 3 tys obr , tak samo słabo i nie równo się wkręca.
Może to on jest winowajcą pomimo że na mierniku działa, tzn zmienia się jego opór bo nie wiem jeszcze jak ma się do tego ten trzeci pin na kostce.
free screen capture
imgMa on inny numer niż położenia wału.
Jak widać na mierniku opór jego zmienia się po przyłozeniu metalowego śrubokręta, tylko czy właściwie? Dobry zakres ?
how to take a screenshot on a pc
windows 7 print screenKolejna próba, czujnik wkręcony w silnik i odpięta kosta ale silnik pracujący, piny czujnika wpięte w miernik i tak samo na mierniku opór czujnika zmieniał się jak silnik pracował na wolnych obrotach tylko w większym przedziale zmieniał się ten opór niż przykładając śrubokręt do czujnika .