Wg mnie nie działa "automatyczne ssanie", które przy zimnym silniku dostarcza dodatkową dawkę paliwa. W maluchach było takie coś ręczne. Nie mniej jednak w tym wypadku winny może być czujnik temperatury. Oczywiście to tylko teoria.
A jak na ciepłym silniku zgasisz i zapalisz, to jest ok? Jeśli tak, to tak jak powyżej.
Mogą być oczywiście też inne powody, ale ten pierwszy przychodzi mi do głowy. Najlepiej podpiąć pod komputer. Ktoś w innym temacie mówił o kosztach rzędu 50 PLN. Przy okazji mogą wyjść inne błędy i problemy, które na razie nie dają o sobie znać.
|