hehe wlasnie mialem pisac podobny temat ale myslalem czy do roberta nie pisac chyba powinnismy sie sciepnac na jakas dobra flaszke dla ciebie !!!!!!!!!!!! powaga jestes wielki .
A teraz moje pytanko opisze moj problem . bardzo podobny .
Auto BMW e36 silnik 1,6 m43
rok temu bylo tosamo
2 dni temu o 4 w nocy jade sobie all ok az nagle czuje że deptam na pedal a auto tak jakby ktos z tylu trzymal jesli zatrzymam pedel w miejscu to czuc szarpanie jedyne co wtedy dziala to docisniecie pedala na max wtedy idzie normalnie . I od tamtej pory tak co chwile . Dzis rano wsiadam i auto dziwnie dobrze jedzie wkreca sie na obroty jak nigdy naprawde swietnie sie nakrecalo tak delikatnie po 10 min znowu zaczyna tracic moc i musze gazowac

.
jak wszuce mu luz i patrze co sie dzieje to auto prawie gasnie wraca na obroty az wkoncu zgasnie podobnie sie zachowuje jak odlaczy sie ten kabel od przeplywomierza wiec myslalem ze to tu moze byc cos nietak identycznie sie zachowuje jak jest dziura w rurze od przeplywomierza ale sprawdzilem niema .
Wiec mowicie by sprawdzic lambde a gdzie ona ??? .( podpieta do rury wydechowej czy jak ) ?