BMW Sport

Cześć,
Proszę Was o pomoc, pilna sprawa. Podczas ustawiania rozrządu w M52B28(blokady założone na górze) sugerować się znakami na kole pasowym, z przodu, czy bolcem w otworze pod rozrusznikiem?
Sytuacja wygląda tak, że oznaczenie GMP na kole z przodu(pasowym) nie zgrywa się z położeniem otworu na bolec.
Czym się sugerować, co ma się zgrywać z górą? Przód, czy tył?
Wiem, że było już gdzieś, ale słyszałem kilka sprzecznych opini...

Muszą się zgadzać bo nie odpalisz silnika. W kole zamachowym jest więcej otworów i może nie trafiłeś w ten co trzeba albo masz koło pasowe nie od tego silnika.

koło pasowe ma kołek ustalający, sprawdź czy jest, a co za tym idzie poprawnie zamontowane jest koło pasowe.
ale jeśli koło nie było odkręcanie, a wcześniej silnik pracował poprawnie to pewnie jest jak być powinno.

koło zamachowe, na zdjęciach mojego jednomasa, nie ma żadnego bolca ustalającego, ale chyba to nie ma większego znaczenia, gdyż odpowiednie otwory pewnie są na swoim miejscu.
jak się nie wyjaśni ten temat, to mogę obejrzeć leżącą dwumasę.

obstawiałbym że masz źle ustawiony wał, tzn powinieneś obrócić go o 180st i wtedy spróbować.

no chyba że tak jak ja masz odchudzony jednomas, to wtedy nie masz żadnych otworów

opisz jeszcze może jak bardzo nie zgrywają się otwory, bo może być że wszystko ok.

Zrobione. Ma być bolec przy skrzyni wsadzony i blokady na rozrządzie. Tak mi powiedział mechanik, który jeszcze złej rady mi nie sprzedał


I tu się mylisz, odpaliłem, pracuje poprawnie.


Dokładnie tak u mnie było.

W każdym razie dzięki wielkie za szybką odpowiedź i pomoc

Kolego jesteś w wielkim błędzie, nie spotkałem jeszcze silnika w którym te znaki się nie zgadzają. Po to jest znak na kole pasowym żebyś nie szukał po omacku otworu w kole zamachowym. Chyba że jako znak na kole pasowym masz na myśli brak dwóch zębów, to nie jest znak i normalne że nigdy się nie zgodzi. Znak na kole jest z tyłu , napis O/T i to on ma się zgadzać.

Hm, no to ciekawie. Różne zdania na ten temat już słyszałem...

Na kole pasowym jest wieniec, na którym pracuje czujnik polozenia wału. Dlatego jest kolek ustalajacy polozenie kola.

Na kole jest kreska, a na bloku przetloczenie, ja ustawialem uzywajac lusterka, bo odchudzony jednomas nie ma otworów na bolec. Pod roznymi kątami roznie wygladalo to wzajemne ustawienie
Znaków.

https://youtu.be/JPlKrOC718w

https://youtu.be/wRnqy-7dT28

https://youtu.be/23jXHhkpV_I

Na tych filmach jest przepieknie pokazane jak poprawnie i sprawnie ustawic nierzad w m50/ m52.

Znaki na kole się nie zgadzają, pali bez problemu, tylko na biegu jałowym nie trzyma obrotów po nagrzaniu oraz za wysoko kręci podczas zimnego rozruchu, obroty na zimnym silniku niezbyt chętnie spadają. Osiągi w normie. Podejrzewam, żete objawy są związane z awarią czujnika wałka rozrządu lub przepływki. Dolot ostatnio rozebrany i uszczelniony na nowo, krokowiec podmieniany, był błąd vanosa na INPIE, Vanosa zrobiłem, objawy zostały.

Sprawdziłem to jeszcze raz. Blokada wsadzona, znaki na kole przestawione(ok. o 30 stopni). Zdjąłem koło, bo myślałem, że może się rozwulkanizowało, albo siedzi tam inne niż być powinno. Guma nie ma pęknięć, dobrze wygląda, jest kompatybilne z M52B28(po numerach sprawdziłem na RealOEM, porównałem do drugiego z M52B28- jest identyczne).
Myślę, że jedyne opcje to:
- koło zamachowe od innego modelu
-brak/ uszkodzony klucz czółenkowy utrzymujący część do której montujemy koło pasowe w pozycji

Jutro pożyczę od znajomego "guna" i odkręcę 22kę, zerknę co pod spodem drzemie.
Prawdopodobnie silnik pracował na tak ustawionym rozrządzie kilka lat, sam rozrząd, głowica są w super stanie, więc raczej coś z tymi znakami koła tylko nie gra...

Jaki masz kąt zapłonu na wolnych obrotach w inpie? Nie powinien przekraczać 20 stopni na gorącym silniku.

Rozwiązanie nie zgrywających się znaków


Jutro złożę, zobaczymy, czy była to jedyna przyczyna złej pracy silnika.
Dodam, że wpust czółenkowy nie pękł podczas demontażu, tylko na pewno wcześniej.

Nie mam teraz nikogo pod ręką kto by mi podpiął inpę, ale na dniach sam chcę kabel kupić i podpiąć.

znajomy miał podobny przypadek rozebrał pół instalacji, wymienił czujnik położenia wału i wałka, usunął ews, podmieniał wtryski, zapytałem "no ale co się stało, że tak nagle źle zaczęła chodzic?". wymieniałem uszczelniacz na wale z przodu. Mówię ściągaj koło bo jest źle ustawione, zdjął a tam widok jak u Ciebie, ścięty wpust. Koszt 5 zł i auto chodziło jak marzenie. Wpakował w auto z 1000 zł i miesiąc czasu grzebał.... znaki się muszą zgrywać jeśli koło pasowe i zamachowe jest z kompletu

Nie mogę nic napisać, tylko potwierdzić
Dodam, że to na przestrzeni ok. miesiąca było gorzej i gorzej, dość miarowo się zaostrzały objawy. Pewnie trochę się zaklinowało i powoli się obracał coraz bardziej.
W każdym razie dzięki za pomoc, odezwę się jeszcze po złożeniu

Winowajca się znalazł , swoją drogą że go tak ścięło ? Śruba wału była porządnie dokręcona?

Odpaliłem, jest teraz tak jak być powinno, znaki się zgadzają
Myślę, że mogło go ściąć przy problemach z klimą... Zakładałem kompresor, włączyłem go i raz szarpnęło silnikiem. Okazało się potem, że gąbka została gdzieś w przewodzie na ścianie grodziowej, która przytkała obieg klimy. Może przyblokowało kompresor i te szarpnięcie na pasku to spowodowało? Nie wiem...
Śruba była solidnie dokręcona.

Dla potomnych, objawy:
- przy rozruchu na zimnym silniku kręcił do 2000RPM i miał za wysokie obroty na biegu jałowym, ale pracował równiutko
- na ciepłym nie trzymał obrotów, latały od góry do dołu
- ogólnie narastało to na przestrzeni ok. miesiąca
- gorsze osiągi odczułem przy wysokich obrotach