BMW Sport

Witam Mam BMW 316i e36 rocznik 1995
Siadł mi czujnik absu w przednim kole:/ Kupilem wiec uzywany i chcialem go wymienić ale wszyscy mechanicy za wymiane zycza sobie ok 200zł a to dosc duzo

Prosze wiec o wskazowki i pomoc jak zrobic to samemu? Słyszalem ze nie jest to trudne ale moze byc czasochlone. Mam jeszcze pytanie czy czasem nie trzeba resetowac komputera po takiej wymianie.

Pozdrawiam

odpinasz wtyczke, bierzesz imbus nie pamietam jaki rozmiar, odkrecasz podwazasz i wylazi, wsadzasz nowy przykrecasz podpinasz wtyczke i gotowe, pewnie trzeba bedzie skasowac blad absu na kompie ale to koszt do 50zlnie rozumiem jak mozna za to wziasc 200zl, mi za tyle to pol zawiesznia mechanik wymieni

Niestety sa tacy"cenni" mechanicy

Dzieki wielkie wiec skoro mowisz ze to takie proste to sprobuje sam cos podzialac. Slyszalem jednak ze te czujniki nie chca tak po dobroci wychodzic i trzba z nimi dlugo walczyc czasem nawet sie urywaja masz moze jakis sprawdzony sposob w przypadku jak nie chca wyjsc?

P.S Mechanicy z wroclawia sa drodzy cenia sie nie wiadomo za co to jest wlasnie wroclaw.

Ja u siebie palcami wyciągam!!

ale z ciebie mocarz, albo cudotworca, dzisja wyciagalem jeden i sie nie dalo urwal sie, pozostale trzy tzreba bylo mlotnkiemei wkretakiem podwazyc,

Jak odkręciłem tego imbusa to mi czujnik prawie sam wypadł ze zdjęciem koła wymiana zajęła mi 15minut błędu ABS nie trzeba kasować przejechałem 100 metrów i kontrolka sama zgasła. 200zł to grube przegięcie za taką wymianę chyba że koszt czujnika wliczyli sobie

200 zl to chyba nawet w serwisie BMW za wymiane czujnika nie wezmą.....

Nie wiem czemu ale czujniki z przodu zwykle wychodzą łatwiej niż z tyłu...

Dzieki panowie za rady. Dzis zabralem sie do waliki z tym urzadzeniem i wygralem czujik wyszedl bez problemow wsumie to po odkreceniu imbusa wypadl sam
Jeszcze raz dzieki za pomoc

ja okolo miesiac temu wymienialem u siebie bo tez mi umarl ( sam sobie go spalilem:/) niema wielkiej filozofi tylko zalezy czy masz zapieczony stary czujnik czy nie bo ja mam z tylu zapieczony to za bardzo nie che wyjsc. bierzesz imbusa o ile pamietam to 6mm i odkrecasz go z tylu za piasta kola i staraj sie krecic przy wyciaganiu calym czujnikiem wtedy predzej Ci wyjdzie. wczesniej rozlaczasz wtyczke( musisz zdjac taka plastikowa puszke za amortyzatorem) wyjmujesz kabel z zaczepu na amoryzatorze i juz. nowy wkladasz odwrotnie do tego co wyjmujesz. PAMIETAJ zebys nie mial wlaczonego zaplonu!! a co do kasowania bledu to ja nic nie kasowalem i dziala jak zloto. Pozdro

Piszesz "( sam sobie go spalilem:/)"
Jak mozna go samemu spalic? Poprzez zle uzytkowanie myslalem ze one sie psuja niezaleznie od nas Czy nie ??