BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 4 maja 2025, 01:23

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


W dziale proszę umieszczać tematy związane z mechaniką, elektryką i eksploatacją modeli wydanych przed 1990r.

Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie, odśwież istniejący podobny temat a jeżeli takiego nie ma, możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.



Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu


Tematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacji.
Nie umiesz czytać, stosować się do powyższych zasad, nie będziesz mieć tematu!!


Tematy związane z modelami wytworzonymi przed 1990r. prosimy zakładać w dziale Young & Oldtimery



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: [E34] obroty dziwne objawy!
PostNapisane: 22 grudnia 2007, 20:24 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 444
Lokalizacja: Szprotawa
Moje BMW: E34 525 Touring 92r
Kod silnika: M50TUB25 LPG/SEK
Witam. Szukałem na forum w związku z moim problemem ale nie jestem pewien do końca więc piszę. Od jakiegoś czasu falują mi obroty i na gazie i na benzynie (gaz sekwencja). Odpalam auto przez chwile jest ok a po chwili obroty faluja między 400 a 800-900 rpm. po kilku sekundach równają się ale gdy tylko dodam gazu i puszcze znowu to samo. Szukałem dzisiaj silniczka krokowego i nigdzie nie mogłem go znaleźć. Do tego wszystkiego zauważyłem że zwiększyło się spalanie o około 4 litry - może to lambda? Bardzo proszę o pomoc bo po świętach jadę za granicę i nie chciałbym żeby auto kompletnie padło gdzieś na trasie.
Tu są fotki z dzisiejszego przeglądu:
foto nr 1 przedstawia widok ogólny silnika, zaznaczyłem 4 elementy nr1 to przepływomierz ale reszta ????
foto nr 2 i nr 3 to widok pod kolektorem ssącym, szukałem tam silniczka krokowego ale jakoś go nie widzę jedynie takie coś na foto nr 2 czy to jest krokowiec? jeśli nie to gdzie on się znajduje??

Fotki:
nr1. Obrazek
nr2.
Obrazek
nr3.
Obrazek

_________________
Jeśli pomogłem nie zapomnij o "Dziękuje"
V-max = 64,72 m/s


Ostatnio edytowano 22 grudnia 2007, 22:18 przez tigwelder, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22 grudnia 2007, 22:16 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 17
Lokalizacja: Nowy SÂącz
bingo kolego, na zdjęciu 2 i 3 masz mało widoczny silnik krokowy. ten przewód wygięty w pręgi na trzecim zdjęciu z prawej strony zdjęcia wchodzi do kolektora a z drugiej do silniczka krokowego.
z drugiej strony tego silniczka wychodzi drugi przewód gięty i łączy się z grubym przewodem dolotowym tuż przed przepustnicą.
chirurg by powiedział że to taki bypass dla powietrza tylko że z regulacją przepływu.

powodzenia z wyciąganiem :mur:

p.s. ten silniczek jest umocowany w gumowej opasce, nie wyrwij jej - wysuń silniczek

[ Dodano: 22 Grudzień 2007, 22:32 ]
co do opisu zdjęcia nr 1 to tak:
1 - przepływomierz
2 - to dotyczy oparów paliwa ze zbiornika i zaznaczony jest silniczek, który je przetłacza do spalenia
3 (prawa strona zdjęcia) - to elektrozawory ogrzewania
3 (środek zdjęcia) - potencjometr określający położenie przepustnicy


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Znam odpowiedż
PostNapisane: 22 grudnia 2007, 23:16 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 45
Lokalizacja: GdaĂąsk
Z tym problemem o którym piszesz zmagałem się przez rok i juz wiem , a sprawdzałem wszystko , silniczek krokowy , przepływomierz , wtryski , , przełacznik przepustnicy itp... odpowiedź brzmi :

za wine w obrotach w twoim przypadku odpowiada przepustnica a dokładnie wyrobione (oczko) wewnątrz niej , szczeliny i luzy które są odpowiedzialne za ilosc powietrza dostającego sie do silnika , nie uwierzyłem puki nie wymieniłem . Zresztą po wyjeciu starej przepustnicy (biorąc pod swiatło) widac przeswity .....problem rozwiązany u mnie obroty teraz i na gazie i benzynie stoją równo na 700-800 obr ..pozdrawiam serdecznie

_________________
Dariusz


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Możliwe ale czy na pewno!?
PostNapisane: 23 grudnia 2007, 04:42 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 444
Lokalizacja: Szprotawa
Moje BMW: E34 525 Touring 92r
Kod silnika: M50TUB25 LPG/SEK
Możliwe że masz rację z tym oczkiem, ale czasami jak pale auto jest git a niekiedy kicha (z tym ze tych dni z kichą jest więcej) Co dzisiaj zauważyłem to to że obroty zaczynają falować jak silnik się trochę nagrzeje i możliwe że przepustnica (zrobiona z alu i do tego ogrzewana wodą z układu chłodzenia) rozszerza się i silnik dostaje za dużo paliwa - jest to jakaś myśl. Ale najpierw sprawdzę ten nieszczęstny silniczek krokowy, jak nie pomoże wymienię przepustnice. Tylko teraz pytanie trzeba cała czy tylko ten wytarty element???

Aha jeszcze co do fotki nr 1 na której zaznaczyłem te 4 elementy. chodzi o te elektrozawory od ogrzewania. Mianowicie po odpaleniu auta po jakiejś chwili zaczyna coś tam buczeć, ale tak głośno żę słychać to nawet siedząc w środku. Czy to znaczy że coś się tam kończy??

_________________
Jeśli pomogłem nie zapomnij o "Dziękuje"
V-max = 64,72 m/s


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23 grudnia 2007, 08:58 
Offline
Forumowicz

Posty: 122
Lokalizacja: Szczecin
obejrzyj dokladnie a najlepiej zdejmij i obejrzyj przewód przed przepustnicą a filtrem ten gumowy od dołu przychodzą dwa przewody wpusty dla nich mogą byc pęknięte. I wewnetrzna strona zgiecia przy charmonijce tego przewodu lubi pekac co może byc efektem lewego powietrza


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23 grudnia 2007, 10:22 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 17
Lokalizacja: Nowy SÂącz
co do elektrozaworów to prawdopodobnie już są na wykończeniu, w normalnym trybie pracy to słychać tylko stuknięcie świadczące o załączeniu lub wyłączeniu.
czasami też przy dość zimnym silniku ( mrozy) i wyłączonym ogrzewaniu można usłyszeć co parę sekund dwa stuknięcia świadczące o włączeniu i wyłączeniu ogrzewania ale to normalne.
spróbuj je rozkręcić, nigdy tego nie robiłem ale w przeczytałem że zawory mogą być zatarte z powodu korozji zwłaszcza jak ktoś jeździł z wodą w chłodnicy.

jeżeli chodzi o te obroty to sprawdź sobie też czujnik temperatury powietrza dolotowego, u mnie od strzałów w kolektorze (rzadko bo rzadko ale były) urwało czujnik i wisiał na jednym przewodzie ( miałem szczęście że nie wpadł do cylindrów), czujnik jest wkręcony z prawej strony przepustnicy do kolektora dolotowego (klucz płaski rozm. 19)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Ale...
PostNapisane: 24 grudnia 2007, 02:18 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 444
Lokalizacja: Szprotawa
Moje BMW: E34 525 Touring 92r
Kod silnika: M50TUB25 LPG/SEK
Ja mam 2,5i a ty 2,0 czy ja też mam ten czujnik temp w tym samym miejscu?
I zna ktoś może jakiś cudowny sposób na wyciągnięcie tego nieszczęstnego krokowca bo wczoraj się do niego przymierzyłem ale zrezygnowałem - chyba trzeba zrzucić dolot bo innego wyjścia nie widzę.

Po świętach jadę na kompa bo już mnie szlak trafia od tego auta, od kąd kupiłem nic tylko je naprawiam.

BMW Będziesz Miał Wydatki - coraz bardziej zaczynam wierzyć w to hasło.

_________________
Jeśli pomogłem nie zapomnij o "Dziękuje"
V-max = 64,72 m/s


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24 grudnia 2007, 15:15 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 17
Lokalizacja: Nowy SÂącz
kolektory w naszych silnikach są takie same a więc ten czujnik jest w tym samym miejscu, patrząc na przepustnicę stojąc z lewej strony samochodu, zwróć uwagę na dolną prawą śrubę mocującą przepustnicę, koło niej w odległości około 5cm jest wkręcony w kolektor czujnik temperatury powietrza dolotowego, podpięty jest do niego wtyczka z dwoma przewodami, odpinasz wtyczkę i wykręcasz czujnik kluczem 19.
co do krokowca to wyciągnięcie nie jest łatwe ale można to zrobić bez ściągania kolektora.
po pierwsze należy wyjąć rurę do chłodzenia alternatora i po przez gąszcz rurek, które także można rozłączyć wkładasz lewą ręke pod kolektor i odpinasz przewód w pręgi podłączony do kolektora (jest na zatrzask), następnie odpinasz wtyczkę od krokowca i wysuwasz go w prawą stronę z gumowej obejmy ( wszystko obserwujesz po przez kwadratowe otwory w kolektorze) , kolejna sprawa to odkręcenie rurek, zależnie od ustawień opasek ale tu to już musisz sam kombinować
trochę się podrapiesz i po przeklinasz bo gorsze jest umiejscowienie go tam z powrotem

powodzenia i życzę miłej atmosfery przy wigilijnym stole


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: czujnik temperatury dolotu
PostNapisane: 24 grudnia 2007, 19:21 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 45
Lokalizacja: GdaĂąsk
no własnie zawsze sie zastanawiałem do czego on służy (czujnik powietrza) , za co jest odpowiedzialny i jak sprawdzic czy jest dobry czy uszkodzony .. prosze o podpowiedź ....
pozdrawiam

_________________
Dariusz


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Jest tyle możliwości
PostNapisane: 25 grudnia 2007, 02:16 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 444
Lokalizacja: Szprotawa
Moje BMW: E34 525 Touring 92r
Kod silnika: M50TUB25 LPG/SEK
Jest tyle możliwości że człowiek już sam nie wie co robić. Tak czy siak jadę po świętach na kompa bo spalanie wzrosło z 13-14 po mieście do 19-20 a na trasie z 9-10 do 18-19 a to już taka "lekka'' przesada. Po wizycie na kompie dam znać co tam wyszło. Tym czasem wesolutkich świąt wszystkim.

[ Dodano: 27 Grudzień 2007, 16:44 ]
Byłem dzisiaj u mechanika i:
1) mechanik stary wyga jeśli chodzi o bmw. Odpalił posłuchał pogazował, rundka po mieście. Dla pewności podłączył pod kompa. Wynik następujący: 2 błędy
1. przepływomierz
2.czujnik położenia przepustnicy
Ten pierwszy do wymiany przepływka a czujnik wykręcił, przeczyścił i gitara

Te dwa urządzenia były odpowiedzialne za wysokie spalanie

Natomiast falowanie obrotów - dokładnie nic innego jak silniczek krokowy.
Wyjął go w 20 minut (dosłownie) wrzucił do naczynia z benzyną ekstrakcyjną następnie podłączył do węża z powietrzem pistolet do ropowania zalany tą benzyną i ciśnieniem go. Masakra co z niego wypłynęło. Następnie znowu kąpiel i znów dmuchanko :) i tak do skutku (czystego krokowca) złożył szybciej niż wyjął podłączył i mruczyyyy aż miło.

Falowania brak, wkręca się piękni na obroty no ale zostało spalanie i teraz tyko kupić przepływke i tyle.

_________________
Jeśli pomogłem nie zapomnij o "Dziękuje"
V-max = 64,72 m/s


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Ty to masz fajnie
PostNapisane: 27 grudnia 2007, 22:25 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 45
Posty: 35
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Moje BMW: E34 525i
Kod silnika: M50B25TU
Słuchaj gdzie w słubicach jest ten mechanik, bo ja też borykam się z podobnym problemem tylko że u mnie czyszczenie krokowca nie pomogło, nie wiem może padł do końca :( daj jakiś namiar na tego mechanika to bym wpadł to załatwić od ręki jak się uda.
Pozdrawiam

_________________
Zawsze możesz mi wyjechać, mój zestaw waży 40t a ja mam nogi tam gdzie ty głowę :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Nie ma problemu
PostNapisane: 27 grudnia 2007, 22:46 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 444
Lokalizacja: Szprotawa
Moje BMW: E34 525 Touring 92r
Kod silnika: M50TUB25 LPG/SEK
Nie ma problemu chętnie pomogę. Tu masz mój email edek-elektryk@wp.pl napisz swój kom napisze ci sms. To do usłyszonka.

_________________
Jeśli pomogłem nie zapomnij o "Dziękuje"
V-max = 64,72 m/s


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL