Jest tyle możliwości że człowiek już sam nie wie co robić. Tak czy siak jadę po świętach na kompa bo spalanie wzrosło z 13-14 po mieście do 19-20 a na trasie z 9-10 do 18-19 a to już taka "lekka'' przesada. Po wizycie na kompie dam znać co tam wyszło. Tym czasem wesolutkich świąt wszystkim.
[ Dodano: 27 Grudzień 2007, 16:44 ]Byłem dzisiaj u mechanika i:
1) mechanik stary wyga jeśli chodzi o bmw. Odpalił posłuchał pogazował, rundka po mieście. Dla pewności podłączył pod kompa. Wynik następujący: 2 błędy
1. przepływomierz
2.czujnik położenia przepustnicy
Ten pierwszy do wymiany przepływka a czujnik wykręcił, przeczyścił i gitara
Te dwa urządzenia były odpowiedzialne za wysokie spalanie
Natomiast falowanie obrotów - dokładnie nic innego jak silniczek krokowy.
Wyjął go w 20 minut (dosłownie) wrzucił do naczynia z benzyną ekstrakcyjną następnie podłączył do węża z powietrzem pistolet do ropowania zalany tą benzyną i ciśnieniem go. Masakra co z niego wypłynęło. Następnie znowu kąpiel i znów dmuchanko

i tak do skutku (czystego krokowca) złożył szybciej niż wyjął podłączył i mruczyyyy aż miło.
Falowania brak, wkręca się piękni na obroty no ale zostało spalanie i teraz tyko kupić przepływke i tyle.