zabralem sie za remont zawieszenia w swoim compakcie, po tym, jak mi auto zaczelo tanczyc na drodze. mala dziurka, torowisko i czuje ze auto lata po calym pasie...
wymienilem juz:
- gorne mocowania amortyzatorow
- laczniki stabilizatora przod
- koncowki wachacza
reszta na szarpakach z przodu jest ok a auto jak tanczy tak tanczy.
Tyl na szarpakach niby jest ok, amortyzatory w normie.
Ale tak mysle ze moze tuleje w tylniej belce wymagaja wymiany. Jak do tego sie zabrac w compakcie, co trzeba odkrecic i czy mozna sie za to zabrac samemu, czy lepiej oddac auto do mechanika? Co wymienic przy okazji z tylu jak już bede mial rozkrecone wszystko.
chce pozbyc sie "wrazenia skretnych kol tylnich" i chce jezdzic prosto i sztywno.
jakiej firmy kupic zamienniki, czytalem ze lamfordera lub febi. wiec jak to jest ?
|