BMW Sport

witam, w srode normalnie sobie jezdzilem, wszystko bylo ok, odstawilem auto na podworko, dzisiaj schodze chce wyjerzdzac, a tu niemila niespodzianka, wciskam pedal sprzegla a on leciutko idzie prawie do konca, bez zadnego oporu, i nie idzie wbic biegow, co sie stalo ???? pomocy!!

Znawcą nie jestem, ale wydaje mi się, że poszła linka. Koleżanka miała to samo w Cali, tyle że na środku skrzyżowania.

z tego co wyczytałem na forum i w ksiazce "sam naprawiam e36" to tam niema linki tylko jakis silownik chydrauliczny

Jaka linka...czlowieku... , sprzeglo jest "napedzane" plynem hamulcowym...jest to sprzeglo hydrauliczne...na 90% padl Ci kolego wysprzeglik...ale moge sie mylic

wysprzęglik na 1000000000000000000000000%

wielkie dzięki chłopaki, powiedzcie mi jeszcze bo przeglądałem na forum podobne przypadłości, i pisali ze jest jakiś zestaw naprawczy, warto to kupić, czy lepiej kupić cały nowy wysprzęglik??

zestaw naprawczy.... hmmm... można to dziadostwo pospawać i będzie jakiś czas jeździć, jednak do czasu. Jeśli już masz coś w nim dłubane, lepiej wymień, bo nie ma sensu jeszcze się z nim męczyć. Nowy to jakieś ~200

Dokladnie jak kolega Cziorny mowi kupuj nowy...co nojka to nojka

Uszczelka która jest w wysprzęgliku ze starości zaczeła przepuszczać płyn poszedł sobie w siną dal i nie masz sprzęgła w sklepie za nówke podróbe zapłacisz od 100 do 170zł a za nówke orginał coś ponad 250 i trzeba w większości przypadków czekać na sprowadzenie towaru płyn sobie dot4 zalej a i jak wymienisz nie zapomnij odpowietrzyć bo bendziesz mał problem ze sprzęgłem!

Mówiłem, że znawcą nie jestem. Skąd mogłem wiedzieć, że w BMW nie ma linki skoro w Oplach i Fiatach są? Skojarzył mi się wypadek koleżanki, to opisałem bo objaw identyczny. ;]

Luzik !

spoko, i teraz lepiej zamiennik czy oryginał, jakaś różnica poza ceną ?

kolego,tylko najpierw odkrec silownik, zrobisz to sam ,jak wjedziesz na kanal to po lewej stronie skrzyni zobaczysz przewod hydrauliczny,i wysprzeglik,odkrec go,jest na dwie sruby,tylko nie odkrecaj hydrauliki,i wyciagnij go,bedzi miaj taki dlugi plastikowy popychacz,zaprzyj go o np skrzynie i niech ktos lekko nie do konca nacisnie sprzeglo i zobaczysz czy wychodzi jak wychodzi i stawia duzy opur to bedzie docisk sprzegla a jezeli nie wychodzi to bedzie on ale bardziej prawdopodobne ze pompka sprzegla,jest tuz za pedalem, ale zanim zaczniesz cos robic to sprawdz poziom plynu hamulcowego,moze masz gdzies wyciek i po prostu sie zapowietrzyl,bo sprzeglo chodzi na tym samym plynie, i dolewa sie tam gdzie hamulcowy, bo szczerze mowiac to objawy sa dziwne bo raczej jak cos z silownikiem albo pompa to raczej zaczyna szwankowac stopniowo a nie dzis super jutro wogole,chyba ze cos peklo i wtedy zauwazysz wyciek,mogl peknac tloczek w pompie albo w silowniku,wtedy nie zauwazysz wycieku,lub peklo sloneczko w docisku sprzegla, jak sprawdzisz daj znac

Sczerze mówiąc to o różnicy nie ma mowy ponieważ porównywałem dokładnie długości szerokości w ogóle wszelkie wymiary wszystko było w normie i nawet jak zadzwonisz do sklepu wysyłkowego w necie troszke takich jest to ci powiedzą że ludzie kupują te z dolnej półki i nie ma żadnych reklamacji czy tego podobnych rzeczy wybór oczywiście zależy od ciebie jeśli masz kase kup droższy jeżeli nie proponuje zamiennik ale to już ma być twoja decyzja ja tylko moge doradzić tak jak napisał [shadow=red]dziurkailoczek[/shadow] wysprzęglik jak wejdziesz pod autko będziesz miał koło lewarka zmiany biegów troche zagłębionego trzyma sie na 2śruby jeżeli dobrze pamiętam kluczyk 13 i odpowietrznik klucz 7dem jeżeli nie wiesz jak wygląda moge ci fote podrzucić dla ułatwienia na poczte .A jeżeli go nie wymienisz to poprostu co jakiś czas zależy od stopnia jego uszkodzenia a raczej membrany znajdującej sie w nim będziesz musiał dolewać płynu hamulcowego i cała historyjka !

ok, luuuz

pudo, mi za to jak dodaje gazu to tarczaod sprzegla sie slizga,mozesz miec cos podobnego albo plyn!!

nie tarcze sprzęgła mam ok, jak działało to normalnie jak dodawałem gazu to autko rwało się aż do przodu, to będzie problem z hydrauliką jak pisali chłopaki wcześniej, tylko że autko stoi na trawie na ogródku i nie widać czy coś wykapało z niego a zbiorniczka z płynem jeszcze nie oglądałem, jutro zobaczę płyn w zbiorniczku i pod autem czy widać wyciek, gdyby samo sprzęgło to lajcik, nowe leży w piwnicy

no czy ja wiem, wymiana to dość kłopotliwa sprawa, najlepiej, gdyby tylko płynu brakowało....

wiem, tylko chodziło mi o to że sprzęgło mam już w domu nowe, tylko bym do mechanika musiał odstawić, a tu albo wysprzęglik albo pompkę będę musiał dopiero kupić

pudo, ale za wymianę sprzęgła u mechaniorów zapłacisz ze 400zł, a wysprzęglik bez problemu wymienisz sam z kimś, kto to już robił i wyjdzie to o jakieś 150zł mniej