BMW Sport

witam

pisałem juz wcześniej o moim problemie,a chodziło o wywalanie płynu z chłodnicy,przegrzewaniu baraku ogrzewania

i wymieniłem termostat wahler,wisco,pompa wody,korek na chłodnicy,chłodnice juz drugą i padła ta chłodnica

co to moze byc,tyle wymienione i caly czas to samo
jest to m10 wiec odpowietrzalem przy odkreconym korku i nic,

ogrzewanie liche,padła chłodnica leje sie gdzies z gory,nie weim skąd jakby ja rozwalilo,termostat grzalem i sie otwierał,wszystko oki

co robic ,mam lpg w aucie ,moze przez ten reduktor ze jest za wysoko zamontowany?czy to moze byc przyczyna?

czy jednak uszczelka pod glowica?nie ida bable przy otwartym korku ani tez nie wywala plynu?

help!!!!!!!!!!

Na ile jesteś pewny tego że układ jest dobrze odpowietrzony.
Jaką masz gwarancję że poprzez parownik gazu nie dostaje się gaz do układu chłodzenia w wyniku nieszczelnej membramy w nim.
Ogrzewanie zawsze będzie słabsze w czterocylindrowych silnikach na postoju, a ogólnie słabsze w modelach, w których jest instalacja gazowa i co za tym idzie konieczność dogrzewania parownika. Jest on wpinany równolegle do obiegu ogrzewania w związku z czym odbiera większą części energii cieplnej płynu, która przeznaczona jest do nagrzewnicy.
Odłącz parownik od układu chłodzenia, odpowietrz silnik i jeszcze raz sprawdź jak się układ chłodzenia zachowuje. Dopiero wtedy możesz opierać się na podejrzeniach walniętej uszczelki pod głowicą.

chodzi o to ze parownik jest nowka zakładany dokładnie miesiąc temu,odpowietrzale mpo przeczytaniu pare postow,odkrecilem korek i trzymaklem na obrotach,nie wywalalo plynu,waz byl zimny caly czas ten dolny,odpowietrzale mraz drugi trzeci,powymienialem pare czesci i cghyba niepotrzebnie bo w sumie jest to samo,zrobie jescze ta uszczelke i jezeli to nie pomoze to aut ona czesci pojdzie ,nie bede mial wyjscia,szkoda tylko ze kasy duzo wlozylem,poprostu trafilem na felerny egzemplarz