BMW Sport

witam mam taki problem mam sprawne amorki KONI obnizone o 45 mm sprezyny rozowe H&R i tak na szarpakach wychodzi ze sa w zajebistym stanie lecz auto przy wiekszych predkosciach ma tendencje do plywajacego tylu. mi sie wudaje poprostu ze zawieszenie jest za twarde i auto tak pracuje na oponach 225/55 R15 albo moze to byc wina dojechanych tuleji tylej belki ?

U mnie był jeden wachacz z tyłu walnięty i tak się tył zachowywał , ale może też to być wina źle ustawionej geometrii.

sprawdź łączniki stabilizatora. lubią pękać i może to dawać podobny objaw.

TAK NAJBARDZIEJ PRAWDOPODOBNE JEST TO ZE MASZ ZUZYTE TULEJE TYLNEJ BELKI.przy sztywnym zawiasie poprzeczne uskoki na nierownosciach to norma ale o plywaniu nie moze byc mowy.inna sprawa to czy jestes pewien ze masz ustawiona dobrze geometrie w aucie?

laczniki stabilizatora nie maja tu nic do powiedzenia...

jezeli auto bylo uderzone warto sprawdzic katy i geometrie......mialem kiedys taka historie

no wlasnie mam zamiar sprawdzic geometrie i te tuleje tylnek belki bo mi sie wydaje ze to wlasnie te tuleje ... a laczniki stablizatora sa ok bo sprawdzalem pozatym jak kolega napisal laczniki to chyba nie maja nic wspolnego z plywajacym tylem ...aa wlasnie te plywanie szczegolnie sie objawia jak agresywnie wyprzedzam i szybki ruch kierownica wykonuje wtedy wlasbnie najbardziej mi telepie tylem..

thx. okazaly sie tuleje tylnej belki.