Witajcie
Zmienialem plyn hamulcowy w z3, odpowietrzanie hamulcow poszlo gladko ale ze sprzeglem byl problem - najpierw probowalem to robic tak jak mowi TIS - PDF z TIS'a :
http://rapidshare.com/files/290890717/R ... m.pdf.html
czyli wyjalem wysprzeglik , wcisnalem sciskiem stolarskim tloczek i odkrecilem odpowietrznik ...ale byl problem - plyn lecial BARDZO powoli, tylko lecial cienka strozka i nie sposob byl stwierdzic czy sa w nim pecherzyki czy nie .
W koncu wlozylem wysprzeglik spowrotem na jego miejsce i zaczalem pompowac pedalem sprzegla - tzn. wciskam pedal, odkrecam wtedy odpowietrznik, plyn zlatuje - bardzo malo, zakrecam odpowietrznik , puszcza pedal - i tak z 5-10 razy . Ale ciagle mam wrazenie ze sprzeglo zaczyna pracowac nieco nizej niz przed wymiana .
No i stwierdzam ze plyn zasilajacy pompe sprzegla jest w tej drugiej celi zbiorniczka z plynem, zeby plyn wogole sie do niej mogl wlac trzeba go wlac pod sama krawedz zbiornika

. A potem po skonczonej pracy odciagnac . Troche to bylo dla mnie dziwne, ale na poczatku jak ta druga komora zbiorniczka byla pusta to tylko powietrze syczalo .
Moze mi ktos powiedziec jaka jest w 100% sprawdzona metoda odpowietrzenia sprzegla ?
pozdrawiam
dziekuje
Piotrek