Jak już wyżej pisalem koledze też urwala się szpilka i nic z tym nie zrobiliśmy.Poprostu wymieniliśmy uszczelkę na nową (35 zl).A to miejsce gdzie urwala się szpilka obkleiliśmy dookola poksiliną.Od 10 miesięcy nic się niepokojącego nie dzieje.Ale za jakiś czas problem prawdopodobnie pojawi się ponownie.
Natomiast na wykręcenie urwanej szpilki jest sposób.Niestety nie obejdzie się bez podnoszenia silnika do góry.

Przytykasz do urwanej szpilki nakrętke a następnie zaspawujesz w miejscu otworu nakrętki tam gdzie jest gwint.W ten sposób elektroda zalapie to miejsce gdzie jest urwana szpilka a następnie kluczem lapiesz nakrętke i wykręcasz razem ze szpilką.
Znam tylko taki sposób.Być może ktoś zna inny.Tak czy inaczej sprubój czymś przed odkręcaniem nakrętek ich czymś zalać np.plynem hamulcowym albo jakimś odrdzewiaczem.Bez kanau też nic nie zrobicz.A zobaczysz jakie jest dojście do tych nakrętek:zly: