BMW Sport

Witam,
szykuje mi się remont silnika w mojej e36 - 1.6 m40, więc wałek rozrządu wraz z popychaczami, dźwigienkami itd itp jest do wymiany. Koszt, wraz z robocizną, to ok. 1400zł, i teraz pytanie: czy remontować silnik, czy po prostu kupić INNY? Na Allegro sporo ludzi sprzedaje np. m43 1.8 z mniejszym przebiegiem niż mój, a ceny wahają się od 1000 do 1500zł. Nie mam ZIELONEGO pojęcia jak pracochłonne jest przełożenie silnika, oraz ile kosztowałaby robocizna, i czy w ogóle warto? Z drugiej strony, m40 po wymianie w/w podzespołów wraca ponoć do formy na długi czas.
Co myślicie?

było już o tym nie raz. poszukaj zanim zapytasz.

ja bym wolał remontować niż kupić drugi bo nigdy nie wiesz co kupujesz może ma mały przebieg ale niewiadomo jak był eksplatowany

jesli problem jest tylko z "cykaniem" a procz tego silnik nie pali oleju, ma odpowiednią moc to warto remontowac.. jesli jest juz w slabej ogolnej kondycji to zmiana walka, dziwgienek itd wg mnie jest niezbyt rozsadnym posunieciem..
co do kupna "nowego" drugiego silnika.. nigdy nie wiesz co kupisz.. jesli juz to tylko z rozbitego auta, bo nie wierze ze cale samochody z przebiegami rzedu 150tys sa rozbierane na czesci (oczywiscie tego nie neguje - sa na pewno wyjatki)

Angliki się teraz walają po osiedlowych śmietnikach