[E36] zaparowna lampa

rafalbazar · **Posty:** 252 **Lokalizacja:** piotrkĂłw tryb.

witam mam taki problem ze paruje mi sie jedna lampa. ostatnio ja czysciłem i skleiłem i było dobrze z tydzień i teraz znów to samo.. patrzyłem czy nie ma jakiejś dziurki czy cos takiego na szkle ale sa jedynie bardzo maleńkie odpryski. co radzicie ? pomoże jak je pomaluje lakierem bezbarwnym z wierzchu ?

ANDREW E36

rafalbazar napisał(a):

pomoże jak je pomaluje lakierem bezbarwnym z wierzchu ?

lepiej w czarny mat :zdziwko:

LOL

to normalne w E36 zdejmij poprostu te dekielki co są z tyłu lapy i po 3 godzinach powinno ci odparować i być normanie...

Jak potem bedzie to samo znowu to poprostu jeździj bez dekielków...

Ja częśto jeżdże z uchylonymi, bo po myjni czasem lubią parować...

zbigniewst · **Posty:** 2799 **Lokalizacja:** Kujawsko-Pomorskie

zadnych dekielkow nie zdejmuj bo ci syfu wejdzie....wystarczy rozebrac lampy i uszczelki przelozyc o 180st.
sprawdz odpowietrzenie lampy

ANDREW E36

zbigniewst napisał(a):

zadnych dekielkow nie zdejmuj bo ci syfu wejdzie....wystarczy rozebrac lampy i uszczelki przelozyc o 180st.
sprawdz odpowietrzenie lampy

No widzisz ja kupowałem nówki uszczelki w aso po wyczyszczeniu całych reflektorów, rozłożeniu na części pierwsze i nic nie pomogło...

Co do syfu:
w lato nie parują więc dekielki założone...
a w zime nie ma tyle kurzu pyłu itp. nawet jeśli jeździ się po polnych drogach...
A nie jest to tak odsłonięte zeby tam błoto wpadało itp.