BMW Sport

Witam
Wiem, że tematów jest kilka, ale moje auto odpala tylko muszę się trochę nakręcić żeby w końcu załapało. Niby diesel normalnie gorzej pali jak przyjdzie mróz ale chyba nie jak przyjdzie mróz rzędu -4stopnie. Więc chciałbym się zorientować czy to normalne, że muszę tak kręcić czy może muszę coś wymienić np świece? Kontrolka od grzania świec się normalnie zapala. Więc nie wiem co to może być. Jeśli ot by były świece to można je normalnie wykręcić i sprawdzić kabelkami od akumulatora? czy jedynie wchodzi w grę komputer? Podaję link do nagranego pliku audio z porannej próby odpalenia auta. Jeśli ktoś by mógł na tej podstawie podać jakąś diagnozę to z byłbym bardzo wdzięczny.
http://prz3mek11.wrzuta.pl/audio/09xTQ7wrbS1/auto
Pozdrawiam Przemek

u mnie był ten sam problem i okazało sie ze 3 swieczki nie grzały a 2 ledwo ciepłe . wiec radze Ci sprawdz swieczki

A jak po 8 godzinach od 30km przejażdżki zapala tak po 5 sek to też objaw wskazujący na świece? Bo chyba po 8 godzinach już jest letni silnik więc powinien dalej "chechłać"?

Po 8h to bym powiedzial ze juz zimny. Skoro piszesz ze czytales pozostale tamaty to jak wyglada wtrysk sterujacy (mokry?), czy pompka w baku pompuje?

Co do samych swiec to ich wykrecenie to nie taka prosta sprawa. Silnik musi byc cieply, sciagasz kolektor (koniecznie nasadki i przedluzki, najlepiej tez przegub kardana), wykrecasz swiece. Roboty jest sporo ale warto zeby silnik byl cieply bo wtedy mniejsza szansa ze swiece urwiesz. Jak bedziesz zakladal kolektor to musisz dac nowe uszczelki. Warto go od razu wyczyscic i przy okazji wyczyscic i zaslepic EGR. Generalnie roboty jest na pol dnia albo lepiej. Co do swieczek to w intercars dostaniesz swiece firmy iskra. To juz moja druga zima na nich i daja rade, kosztowaly chyba 14zl wiec nie zastanawiaj sie i kupuj.

Czekam na info o sterujacym i pompce w baku.

kolego mam ten sam problem w 325 tds, zrob tak nagrzej swiece jak bedzie zimny silnik i nie odpalaj tylko wylacz potem ponownie nagrzej swiece i zapali ci na dotyk przynajmniej powinien

Co do wtrysku sterującego to nie wiem gdzie on się znajduje więc nie mogę powiedzieć czy jest mokry. Pompka pompuje paliwo więc to nie ona. A jeśli po 8 godzinach jest zimny a zapalił normalnie to chyba też wyklucza świece. Tak mi się wydaję. I jak czytałem to coraz mniej mi się uśmiecha wykręcanie tych świec jak tak łatwo można je ukręcić.
A i co do podwójnego grzania świec. Cały czas w mróz grzeje podwójnie dlatego na nagraniu które zamieściłem są takie długie przerwy między kolejnym kręceniem rozrusznika nic nie pomaga.

moze podjechanie i zobaczenie na komputerze bedzie najlepszym wyjsciem

Witam wszystkich właśnie buszuję po internecie w poszukiwaniu odpowiedzi na temat tego ciężkiego odpalania a tu patrze i świeżutki post z objawami jak moje. Niedawno zakupiłem właśnie 318 tds i puki temperatura była na plusie wszystko było ok zagrzewał swiece i palił od strzała troszkę gorzej palił ja już silnik się rozgrzał (juz czytałem o tych przypadłościach) ale jednak palił. W momencie kiedy temperatura spadła poniżej zera poranne odpalenie graniczy z cudem zazwyczaj potrzebna bardzo ale to bardzo mocna bateria i 2 minuty kręcenia rozrusznikiem odpala tak samo ja w nagraniu kolegi. Wtryski i pompa nie leją świece dziś sprawdzałem grzeją. baniek z powietrzem nie widać w przewodzie paliwowym.filtr paliwa wymieniony. Już naprawdę nie wiem co się dzieje z tym samochodem. Proszę o rady bo podejrzewam że rozwiązanie mojego i kolegi prze3mek1 problemu będzie dotyczyło tej samej rzeczy.

a powiedzcie mi czy jak juz odpali to od razu reaguje na gaz ?? bo jak nie to moze to byc pompa ale nie jestem znawca tylko tak podejrzewam ...

Tak jak już odpali to odrazu jest reakcja na gaz nawet mi się wydaje że jak bym nie dawał ciut gazu przy odpalaniu to bym musiał wiele dłużej kręcić.

Więc to chyba jakiś inny problem niż świece. Ponieważ o 11 godzinie wychechłałem i jakoś zapaliłem pochodził na luzie przez góra 2 min. I o 15-stej włączyłem go drugi raz i efekt jest jak na dołączonym filmiku. Więc jeśli to by były świece to mielibyśmy ciągle problem ja i kolega suchyps ponieważ po wymianie paru pw stwierdzilismy, że mamy identyczny problem. I jedynie rano silnik nie chce zapalić. Jak się go już raz załapie to przez cały dzień jest spokój z tym problemem. Nigdzie paliwo nie ucieka itp. A tutaj filmik jak odpala za drugim razem na zimnym silniku ( 1 raz odpalony o 11 rano i zostawiony na 2 min żeby sobie chodził na luzie, a filmik kręcony o godz 15-stej )
http://prz3mek11.wrzuta.pl/film/8S3mDlP1m1H/film0007

Sprawdż dobrze świece, ja miałem jedną słabą (grzała ale opór na omomierzu był mniejszy) i wystarczyło by rano kręcić kilka sekund a na nowej łapał odrazu, zdjecie kolektora zajmuje chwilę, potem jaki kolwiek miernik i jest pewnośc, opór zdaje się powinien wynosić ok. 1,2 ohm. nie zaszkodzi sprawdzić stanu przewodów nadmiaru, czy przypadkiem nie maja za dużych pęknięć i moze z czasem wpada przez nie powietrze i cofa sie paliwo.

albo zapowietrza się pompa albo brakuje mu dawki albo to i to.

A przy sprawdzaniu tych świec miernikiem to trzeba je wykręcać czy można na wkręconych je sprawdzić a jak na wkręconych to jak się sprawdza? Miernik już zamówiony na allegro więc będzie w poniedziałek we wtorek to wtedy się odezwę czy świece mają taką samą moc.

Swiec nie musisz wyjmowac. Zdejmujesz listwe zasilajaca i do karzdej swiecy dotykasz plusem a minusem do masy (metalowej obudowy silnika). Sprawdzasz por czyli miernik ustawiasz na omomierz (grecka litera omega). Opor powinien byc taki sam. Polecam jednak wyciagnac swieczki bo ten sposob nie pozwala sprawdzic czy grzeje cala powierzchnia itp.

Witam wszystkich po raz kolejny zdjąłem dziś kolektor i powyciągałem wszystkie świeczki wszystkie posprawdzałem i grzały równo ale na wszelki wypadek je wymieniłem na nowe ngk miałem iskre zobaczymy jutro rano czy cokolwiek się zmieniło. Jak pisałem wcześniej z kolego na pw wspominałem o tym że ropa może być do d... ponieważ brat ma grand vitare i zatankował się na tej samej stacji co ja i wczoraj też ciężko mu zapalał co nigdy nie miało coś takiego miejsca. Ale póki co tego nie sprawdzę bo mam pełny bak i muszę to wyparkotać zatankuję gdzieś indziej i zobaczymy a nóż to może być przyczyna.

Dzisiaj sprawdziłem świece chociaż już z góry podejrzewałem, że to nie będzie przyczyną ponieważ kolega suchyps wymienił wcześniej wszystkie świece i po rozmowie nim okazało się, że nic wymiana świec nie pomogła. Ja zmierzyłem opór świec i każda miała identyczny. Czyli na pewno wyklucza to świece. Więc ma ktoś jeszcze jakieś pomysły co to może być i od razu jak to można sprawdzić?

zamontuj zawór zwrotny na przewód zasilający pompę wtryskową tzn tak by nie wracalo sie paliwo z pompy wtryskowej z powrotem do baku. koszt nie duży a myślę że pomoże.


wienio

Ale z tego jak patrzyłem na wężyk przy filtrze to paliwo nie uciekało a pompkę w baku sprawdzałem i podaje bezproblemowo.

Witam rok temu miałem bardzo podobne objawy okazało się że jedna świeca nie grzała tak jak powinna i to była przyczyna dłuższego kręcenia spróbujcie zagrzać świece ze dwa razy i odpalić powinno być lepiej. Jeżeli to nie pomoże to sprawdźcie czy nie cieknie wam pompa wtryskowa od strony bloku silnika miedzy kolektorami pozdrawiam mam nadzieje ze pomogłem chociarz trochę