Witam wszystkich forumowiczów
pisze bo mam problem i nie wiem czy gość z diagnostyki nie robi mnie w balona ale... od poczatku
Ścieło mi jedną (lewą) zimowke od wewnątrz na przodzie, przed zalozeniem opon letnich podjechalem na diagnostyke aby sprawdzili mi zbierznosć i ustawili bo tnie opone
wszystko fajnie gosc sprawdzil najpierw zawieszenie czy nie ma luzów na sforzniach itd
zalozyl jakies prostokątne paści na koła (chyba sprzęt laserowy) mowi ze deczko zbierznosc jest przestawiona ale... wszedl pod auto i mowi ze nie ma możliwosci zmiany kąta nachylenia koła. Powiedzial ze golfy mają inne auta mają a ze te bmki tego nie mają. "Ten typ tak ma"
ja takie galy

pytam to jak to ustawic zeby nie cielo opony bo zalozone są nowe 17 i jesli dalej tak bedzie cielo to po jednym sezonie opony mam do wymiany
on na to ze ustawił zbierzność i ze teraz powinno byc ok i nie powinno teraz ciąć
to "powinno" bardzo mnie niepokoi
co o tym sądzicie?? czy rzeczywiscie nie ustawia sie w naszych buniach kąta nachylenia kola? czy gostek nie ma pojęcia o tym czym sie zajmuje?
Pozdrawiam