BMW Sport

Panowie mam problem
Auto to Bmw E36 318 M40
Problem jest następujący

Auto pracowała na wolnych obrotach,aż w pewnym momencie zgasło
pierwszą rzeczą o jakiej pomyślałem to brak paliwa
dolałem 10 litrów benzyny....efekt taki ze auto pracowało jak by na 2 cylindry,nie równo,obrotomierz szalał,gasło,biały dym z wydechu.....jak by go przelewało,czuć było benzyne z wydechu

Kupiłem filtr paliwa.żadnych efektów
Kupiłem świece,nic
sprawdziłem iskrę, jest
sprawdziłem pompę , podaje
wymieniłem listwę wtryskową wraz z regulatorem ciśnienia paliwa ,nic

wyciągając układ dolotowy wyczysciłem przepustnice,jedną rzeczą na którą zwróciłem uwagę to kropelki paliwa w przepustnicy od strony dolotu.....

auto nie odpala teraz już wcale,nie mam już absolutnie pojęcia co to może być, auto do tej pory pracowało rewelacyjnie,silnik nie brał ani grama oleju.......


Jeśli ma ktoś jakieś pomysły,błagam o sugestie i z góry dziękuje
pozdrawiam

sonda,przepływka dobre? zamiast wymieniać wszystko po kolei sprawdz na kompie może coś pokaże...

A jak dojedzie na kompa skoro nie odpala???A pozatym pokaze błedy ktore były do tej pory.Nie wiadomo czy poprzez rozlaczenie aku na spory czas nie skasowaly sie błedy.Takze czasami kolego pomysl...Pozdrawiam


A po drugie:Czy jak ci sonda siadzie to nie uruchomisz auta???Albo jak przeplywka????

Po pierwsze zamiast sie mnie czepiać to byś mu coś pomógł a nie sie tylko mądrujesz!!! po drugie można go zaholować albo przywieść do niego kompa!!! po trzecie gdzie masz napisane że odłączał akumulator???!!!!

Wow jak kolorowo.....Ciekawe co ty bys zrobił???Zapchal na kompa czy do mechanika???A po 2 jak pisalem wyzej i przeplywka i sonda nic nie pomoga.Napisz czy pompa paliwowa dziala?Czy jak przekrecasz kluczyk sluchac szum???

panowie spokojnie......

no faktycznie Maniek666 ma racje,uszkodzona przepływka ,lambda nie uniemożliwi uruchomienia auta tylko jego nierówną i niestabilną prace.....
a komputer faktycznie wielokrotnie już restartowany....

ale mimo wszystko dziękuje za wszelkie sugestie.....

ps.Holowanie auta na tester bądz oddanie do mechanika to już ostateczność...boje sie tych naszych magików..

tak,pompa działa na 100 %

A pompa paliwa buczy jak przekrecasz kluczyk?

pompa pracuje,a co za tym idzie przekaznik pompy dobry

bylismy we dwóch,przy wyciagnieciu przewodu paliwowego przy próbie rozruchu tryskało pod dużym ciśnieniem ,wiec pompa na pewno podaje paliwo*zresztą słychac pracującą pompe

nie no dobra czyli najpierw zgasł dlatego że paliwa nie było tak? sprawdz czy paliwo dochodzi do wtryskiwaczy

nie no dobra czyli najpierw zgasł dlatego że paliwa nie było tak? sprawdz czy paliwo dochodzi do wtryskiwaczy

dziwne jest jeszcze fakt następujący,jak auto pracowało nie równo i gasło,to przy zgaszonym silniku słychać było jakieś dziwne zgrzyty od strony listwy wtryskowej,a dokładnie regulatora ciśnienia.....dlatego wszystko wymieniłem,ale nic nie pomogło.......
wrażenie takie jak by było jakieś zwarcie.....

Ja nie napisałem że zgasł dlatego że nie było paliwa,to były moje pierwsze przypuszczenia które okazały sie nie trafione,niestety
paliwo dochodzi do wtryskiwaczy,listwa paliwowa z wtryskami wymieniona,wiec przyczyną nie są zapieczone wtryski czy walnięty regulator.....

iskra jest paliwo jest a tu sie nie pali hmmm ja bym sprawdził ciśnienie w cilindrach. listwa jest sterowana kompem , może coś z tym sterowaniem sie porobiło

szczerze to nie sądze że auto które pracowało super,paliło na dotyk nagle straciło kompresje......

z tym kompem to coś może być....
czekam na dalsze sugestie forumowiczów

ja też w to nie wieże ale trzeba szukać wszystkiego aż w końcu wyjdzie na jaw aha jak już dojdziesz do tego co sie porobiło to bym był wdzięczny o informacje bo bardzo jestem ciekaw

a nie przyszło nikomu o głowy że może z rozrządem się coś stało?? efekt jakby podobny więc radziłbym to sprawdzić

Raczej nie. Gdy przeskakuje rozrząd, obrotomierz nie szaleje.

Jeśli szaleje obrotomierz, to obstawiam czujnik położenia wału na kole pasowym. Albo sam czujnik, albo przewód, który od niego idzie jest przetarty lub wrażliwy na wilgoć, która się dostała. Jestem niemal pewny, że w tym przypadku o to chodzi... Obrotomierz z niego zczytuje wartości i odczytuje tak, jak kręci się wał korbowy, więc, a raczej wał korbowy nie będzie aż tak szybko zmieniał swojej prędkości, jak pewnie skakał obrotomierz.

chciałbym wspomnieć że latanie obrotka wyglądało w następujący sposób...
przy próbie rozruchu wskazówka od obrotomierza zamykała budzik,biegała po całej skali, to nie działo się przy zapalonym silniku,jak już udało sie odpalić auto to obroty pływały...ale nie w takim zakresie

ps.dzisiaj będe sprawdzać czy z listwy wtryskowej leci paliwo.... jeśli nie podaje na wtryski,a jest iskra,działa pompa to obstawiam sterownik silnika???

nie równo chodzi, z wydechu czuć benzynę, bo sterownik daje za dużo paliwa. Jednak mimo wszystko myślę, że sterownik masz okay, tylko, że dostaje złe informacje od ów czujnika położenia wału korbowego.

Nikt tu nie wspominał o nim, a jest duże prawdopodobieństwo, że to właśnie jego wina. To się zdarza w E36