BMW Sport

Witam. Od jakiegoś czasu gdy auto stoi odpalone(na wolnych obrotach) zaczyna sie trząść.
Gdy doda sie gazu wszystko wraca do normy. I tak w kółko. Czy to może być wina świec i kabli które mam do wymiany ?
Jest to silnik 1.6 , na gazie.

jasne przewody maja duze znaczenie

1. zobacz w jakim stanie są poduchy pod silnikiem.
2. jezeli silnik równo pracuje(niepływa) trzyma tysiaka na zegarze to jest dobrze
3. jezeli masz gaz to lipa ( tu jest 10000 przyczyn) dlatego niepreferuje gazu
ogólnie BMW nielubi gazu tak że powodzenia!!! zwłaszcza że BMW mają delikatne komputerki i są wrażliwe na gazowanie... i zawsze bedzie cos no chyba że "SEkwencja" to inna bajka

to akurat jest nie prawdą, bmw samochód jak każdy inny.

robson21, w BMW są takie same komputery jak w innych autach. To że BMW nie lubi gazu to nie prawda, poprostu jest tak jak mówiłeś powinna być w nich sekwencja. Przede wszystkim z tego względu, że pojemność kolektora ssącego jest duża. Kolektor wypełni się mieszanką, jeden przeskok iskry i bum. Potem to tylko zmiotka i szufelka żeby pozbierać plastik.

Igor_s4, a na benzynie masz to samo?? Często, to co piszesz, zdarza się na LPG i jest to wina regulacji.

no spoko rozumiem wasze bóle.. ale kogo bym nie spotkał i nie gadał na temat gazu i nie widział to wnioskuje z tego iz gaz nie jest dobra rzeczą.
1. Primo. Na warzsztatach wuiecej widuje gazolotów niz oryginałów
2. primo. Osoby które maja auta na gaz są nerwowi i szybciej siwieją albo juz są siwi z nerwów.
3. primo. W orginałach wymienia sie jedną częśc i to każdy mechanik wie jaką anie lata po warsztatach jak debil i szuka przyczyny jak szerlok holms. i po 3 miesiącach siedzenia na forum i jeźdzenia po warsztatach znajdujemy przyczyne. tak jest niestety z gazem
4. primo. jak amsz benzyne czy disla to jeździj na tym na czym ma jeździc a nie experymenty typu mc gywer albo pomysł wójka władka. To jest tak samo jak byś pił cały czas sok z pomarańczy a pózniej sok z grejpfruta... i co wynik mórowany bo kwasi bużke odrazu tak jest z BMW i gazem. I to jest moje zdanie i nie zmienie go....

no spoko rozumiem wasze bóle.. ale kogo bym nie spotkał i nie gadał na temat gazu i nie widział to wnioskuje z tego iz gaz nie jest dobra rzeczą.
1. Primo. Na warzsztatach wuiecej widuje gazolotów niz oryginałów
2. primo. Osoby które maja auta na gaz są nerwowi i szybciej siwieją albo juz są siwi z nerwów.
3. primo. W orginałach wymienia sie jedną częśc i to każdy mechanik wie jaką anie lata po warsztatach jak debil i szuka przyczyny jak szerlok holms. i po 3 miesiącach siedzenia na forum i jeźdzenia po warsztatach znajdujemy przyczyne. tak jest niestety z gazem
4. primo. jak amsz benzyne czy disla to jeździj na tym na czym ma jeździc a nie experymenty typu mc gywer albo pomysł wójka władka. To jest tak samo jak byś pił cały czas sok z pomarańczy a pózniej sok z grejpfruta... i co wynik mórowany bo kwasi bużke odrazu tak jest z BMW i gazem. I to jest moje zdanie i nie zmienie go....

co teraz co to za primo

Moje zdanie na temat gazu jest takie, że raczej żaden silnik (czy to BMW czy coś innego) za gazem nie przepada. Nawet najlepsza instalacja gazowa to nie to co dobrej jakości benzyna z pewnej stacji. Fakt faktem, jazda wychodzi taniej na gazie, ale kupowanie 5l benzyniaka i zakładanie sekwencji (a znam osobiście taki przypadek xD) to dla mnie jest głupotą.