BMW Sport

Mam taki dylemat, mianowicie moja Bunia e36 2.0 ma już przejechane dużo kilosów około 350tyś km z tego co wiem bo była kręcona na liczniku ma 200tyś ale w serwisie pokazało 350tyś , bierze już olej ostatnimi czasy to się nasiliło, leje do nie pół syntetyka Castrona magnateka 10w40 i moje pytanie brzmi czy czas nie zalać ją jakimś mineralnym olejem??

Nie chce remontować tego silnika bo góra za 1,5 roku planuje kupić nowy samochód i w ten stary nie chce już inwestować.

moim zdaniem jeśli już silnik zaczyna brać olej to można wlać obojętne co tylko żeby coś tam było. Ja do silnika benzynowego leje olej do diesli bo mam go za darmo jest to pełny syntetyk lany do Scanii typu R. Zauważyłem, że silnik ma wówczas mniejsze zapotrzebowanie na olej

tomek9000 powodzenia jesli naprawde lejesz olej przeznaczony do diesli do benzyniaka Kolego powiew ja Ci powiem tak:
jeśli silnik ma duży przebieg i zaczyna „brać” olej należy przejść z syntetycznego na półsyntetyczny. Jeśli i to nie pomoże trzeba wybrać mineralny. Do mocno wyeksploatowanych silników są specjalne oleje mineralne (np. Shell Mileage 15W-50, Castrol GTX Mileage 15W-40), które uszczelniają i wyciszają silnik oraz zmniejszają zużycie oleju.
Nie dziekuj tylko klikaj

A czym one się różnią ?

Ja od dawna leje pół syntetyk, wiec przechodzę na mineralny.
Który olej mineralny będzie najlepszy???? co polecacie???

olej do diesli pracuje w innych warunkach i ma inna specyfikacje i nie nadaje sie do benzyny. chociazby inne obciazenie panewek na wale. stopien sprezania w benzynie to do 12:1 w dieslu jest duzo wiekszy (chyba cos kolo 25:1, ale nie jestem pewien) Moim zdaniem nie powinno się wlewać. Jeśli producent napisał na pudełku że do benzyniaka to pewnie nie miał na myśli diesla. Poza tym sa oleje ktore mozna lac i do benz. i do diesla (np. Mobil 1 Super S).
pozdro.

Najlepszy Valvoline max life 10 W 40 - nie trzeba przechodzi na mineralny

No niby tak ale Valvoline max life 10 W 40 jest dość drogi nie wiem czy jest sens wpadać w koszty większe przy starej becie, która ma przejechane 350tys km.

Przejdę na tani mineralny

Dobry olej mineralny kosztuje tyle samo co półsyntetyk...

Castrol GTX Mileage 15W-40 jest o wiele tańszy od Valvoline ale pytanie czy jest dobry?

O a to da sie sprawdzic ?

Czemu sądzisz, że Valvoline zastąpi olej mineralny?

Tak można sprawdzić oryginalny przebieg, ten co widzisz nie zawsze jest prawdziwy. Ja kupiłem samochód to miał 180tyś a faktycznie miał ponad 300tys, gościu w serwisie powiedział że to normalka, dużo samochodów ma kręcony licznik.

A jesli mam auto sprowadzone z Niemiec i rocznik 93, to wtedy tez prowadzono archiwizacje? No i skoro jest z Niemiec to czy w Polsce moge sprawdzic jego przeszlosc?

W mojej na 99% tez bylo krecone. Rocznik 93 i 181 tysiecy przebiegu to jest smiech na sali Zreszta galka od biegow jest poszarpana a po 180 tys nie powinna tak wygladac. Az sie boje sprawdzic w serwisie ile ma naprawde

Moja to rocznik listopad 94 to prawie 95 i ma 350tyś przejechane

powiew, a te 350tys to odczytales pewnie z testu zegarow :p
hehe

No tak, a co to zły odczyt???

powiew, tak bo z tego odczytu kazda e36 czy to 91' czy to 98' ma 350 hheh i to nie jest przebieg tylko stala wartosc, przebiegu w e36 nigdy nie sprawdzisz nie ta epoka

oczywiscie ze zly, idac tym tropem wszyscy mamy po 350tysiaczków
pisałes że odczytany w serwisie to niezłe "giganty" tam pracują

Zalej ją Valvoline 10w40 i będzie git.

Pozdro

Mój szwagier też się załamał po tym teście

Może nazwe forum zmienimy na "Pogromcy Mitów" ?