BMW Sport

Witam,

Troszkę jestem podłamany i proszę o pomoc Sprawa wygląda następująco. Zaprowadziłem samochód do lakierowania. Wszystko było sprawne, samochód odpalał bez problemu. W warsztacie przerzucali wszystkie graty, czyli kable od alarmu, elektryke drzwi, silowniki itd do nowych drzwi. Nie było zadnej ingerencji w pozostałą elektrykę samochodu, ani w immobilizer. Po złożeniu wszystkiego do kupy okazalo się, że silnik nie odpala Kontrolki się świecą, pompa paliwa się załącza i nic poza tym. Rozrusznik nawet nie ruszył z miejsca. Dzisiaj pogrzebałem ze znajomym i stwierdziliśmy, że to musi być coś z immobilizerem. Wyjęliśmy przekaźnik EWS i wsadziliśmy od jego 328. Rozrusznik zaczął chodzić, ale samochodu nie odpalę, ponieważ kluczyk musi być zaprogramowany razem z EWS i komputerem. W rezultacie BMW stoi i nie jeździ Co mogło się stać? Rozkodował się kostka w kluczyku? Padł przekaźnik? Macie jakieś pomysły? I co w tej sytuacji zrobić? Ostatecznością będzie kupienie kostki immo z kluczyka, komputera i przekaźnika EWS z innej beemki, ale chciałbym wcześniej rozeznać się czy jest inny sposób usunięcia tej usterki.

Pozdrawiam

Sprubuj odpalic ja na innym zapasowym kluczyku jesli masz owaki

jamadamek1
A czy jak przekrecisz kluczyk, to slychac przekaznik w EWSie? (po wylaczeniu zaplonu powinien sie wylaczyc "pstryknac" po okolo 10 sek). Jak masz inny kluczyk to sprobuj zakodowac jeszcze raz i moze ruszy.

Niech sie martwią Ci spece z tego warsztatu, skoro auto było sprawne to Ciebie nie powinno to obchodzić ze teraz nie odpala, wina wg. mnie lezy po ich stronie...

A jezeli już to ja stawiałbym na ten alarm, moze coś zle podlączyli, moze on jest powiazany z instalacja od auta, i moze nie dawac teraz zgody na uruchomienie silnika...

Ja to nie mam alarmu, ale mam taki schowany guziczek, ze jak go nie wcisne przy odpalaniu to mi nawet rozrusznikiem nie zakreci...

Dzieki za podpowiedzi. Niestety nie mam zapasowego kluczyka Instalacja samochodu była przekładana miesiąc temu i kluczyk miałem dorobić jak tylko będę miał kasę, czyli za około tydzień. Ale nie zdąrzyłem. Chyba nie słychać EWSu, więc może to wina przekaźnika? Może spróbować zakodować ponownie kluczyk, który mam, ale jak to się robi?
Też na początku stawiałem na alarm, ale w alarmie nie została podłączana opcja odcięcia zapłonu więc to raczej nie to