Witam,po wizycie u mechnika odebralem samochod..(mial wymienic filtry i rozrzad)Problem w tym ze po przejechaniu kilkunastu km zaczelo cos mi dymic z maski.Zatrzymalem sie otwieram maske a tu mam wszystko zalane!Posprawdzalem skad to sie moglo wziac..a przyczyna byl pekniety waz od chlodnicy i wywalilo wode:(.Teraz moje pytanie brzmi czy przy wymianie rozrzadu koles mogl mi popsuć i nie odpowietrzyl odpowiednio chlodnicy?Znajomy mechanik ktory akurat byl w poblizu bo mial warszat wymienil mi ten waz ale nadal waz puchl i wywalal plyn ze zbiornika..

mowi ze prawdopodobnie glowica jest trafiona;o albo uszczelka:(.Wiec mogloby byc tak ze zle odpowietrzyl i to jest przyczyna ze sie gotuje i wywala teraz mi plyn??Czy w najgorszym wypadku tak jak napisalem glowica i uszczelka?;/ Czekam na wasze opinie