Witam
Pisze na goraco.
Jako, ze poruszalem sie przez ostatnie 7 dni motocyklem - BMW E34 525 TDS z roku 1993 bylo niejezdzone.
Na pewno cos "zjadlo prad" (akumulator prawie nowy centra futura 90/900 autko ostatnio (2tyg temu) mialo 2 duze trasy wiec na pewno doladowane)
Otworzylem drzwi kluczykiem... wsadziłem NOWY akumulator i... auto zaczyna WYĆ (tiii tiii tiii) a kierunkowskazy migają.... mija gdzies 20 sekund migaja same kierunki syrena cichnie i po chwili znowu oddzywa sie syrena.
Posiadam 2 kluczyki oryginalne BMW oba sprawne z 2ma przyciskami jeden okragly do otworz/zamknij i jeden przycisk do ryglowania. Po podlaczeniu swiezego akumulatora (12,5V - na jakis czas) nie dziala otwieranie z kluczyka, wsadzam do stacyjki wlaczam na 2jke (syrena nie milknie! dalej wyje) odpalac nie probowalem - chce sie pozbyc wycia bo mnie sasiedzi pod blokiem pogonią).
Czy ktos ma jakis pomysl? Przez 3 lata nie bylo zadnych zupelnie zadnych problemow z elektryką. W monecie gdy padł poprzedni akumulator wsadzilem nowy kliknalem i bylo ok. Poczytalem o kodowaniu kluczykow ale to robimy w momencie jak KLUCZYK potrzebuje wymiany baterii i trwa to dluzej niz 60sekund. U mnie kluczyki sa OK! (lezaly tydzien). Czy ja rowniez mam sprobowac zakodowac?
Moze jakas awaria autoalarmu? Immo?
Prosze o jakiekolwiek sensowne rady!
UPDATE:
Próbowałem z tym kluczykiem
http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/showFullSize.php? ... 000439d54b - nic nie daje. Syrena (gdzieś w podszybiu po prawej stronie pod komputerami) wyje.... po chwili tak jak pisalem cichnie I DOPIERO! jak zrobie jakis ruch np. otworze drzwi z kluczyka (mechanicznie) to znowu sie wzbudza i tak callyyy czas