BMW Sport

witam Was,


podczas gwałtownego hamowania, dość mocno naciskając pedał hamulca hamulce hamują tylko słychać przy tym dziwny dźwięk jakby coś tarło, jak puszcz hamulec i docisne spowrotem mocno jest ok chwile i od nowa. Co jest tego przyczyną?

może niedawno zmieniałeś tarcze lub klocki?

moze klocki padaja -a jesli masz juz nowe cos z montazem nie tak ? - nalezy sprawdzic

a klocki jeszcze posiadasz?

Podejrzewam, że klocki sie kończą

jeslui klocki to kliknij nam -pomogl- jesli nie pytaj dalej

Klocki wymieniłem na nówki firmy od BMW - ATE, także z tym jest wszystko ok. Dodam, że po zmiane klocków jest 100 razy lepiej, ale przy już naprawdę gwałtownym hamowaniu dalej jest to samo.


A co do tarcz to "ponoć" są OK.

dotrze się

Ok:) Strasznie pylą...felgi całe brudne. Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam

Pewnie od opiłków ze starych klocków.
A nowe jak założyłeś i tarcze masz stare to pewnie stykają na razie na samych brzegach, tam gdzie tworzy się rant i musisz je ułozyć.

podepnę się pod temat i zapytam: kończą mi się klocki, lada dzień wymieniam. klocki nie trą metalem o tarczę (jeszcze trochę ich zostało) ale przy hamowaniu z dużej prędkości jak się rozgrzeją pojawia się drganie i hałas. czy w związku z tym tarcze są do wymiany (mają minimalny rancik) czy po wymianie klocków ustąpi to. Czy ewidentnie takie drgania świadczą o zbyt cienkiej tarczy.

Jeżeli jest za cienka to wymiana.
Jezeli masz wentylowaną a "żeberka" pomiędzy sa mocno pokorodowane to tez mozna się zastanowić nad nowymi bo przy ostrzejszym hamowaniu może peknąć.

co do rantów to jak masz spore to możesz spróbować obłupac je śróbokretem ile sie da ( jak tak zrobiłem ) , lub dać do przetoczenia.
Jak założysz na ranty to musisz delikatnie hamowac na początku zeby klocki mogły sie w miarę ułożyć ale nigdy nie będą hamować całą powierzchnią i mogą być mniej efektywne.

witam ponownie,

dalej klocki juz dawno powinny sie dotrzec, a hamulce dalej sa lipne, normalnie lekko hamujac jest ok, ale mocno, bardzo mocno i nagle naciskajac hamulec auto malo co hamuje - czyli w sytacjach podbramkowych jak trzeba juz ostatecznie hamowac...co mnie martwi.

tarcze sa troche zuzyte juz widac wyzlobienie, moze to ich wina?

A plyn hamulcowy kiedy zmieniany? Moze ci sie tloczki zapiekają.

płyn nie wiem , bo niedawno kupiłem auto. a co obstawiacie bardziej płyn czy tarcze? tarcze dzis sprawdzałem i nie a tez jakies nowe 1 mm napewno jest juz zuzyte moze ponad, klocki zmienialem na nowki ate ale lipa dalej.

a hamulce z tyłu sprawdzałeś????

wymiana płynu mało kosztuje a wymiana tarcz to jusz koszt, ja bym zaczoł od płynu hamulcowego

do kolegi ktoremu koncza sie klocki a przy hamowaniu kierownica drzy -tarcze tez do wymiany - chyba ze sa super to obejrzyj uklad kierowniczy - kolega ktory ma problemy za hamowaniem-zmien plyn hamulcowy rozbierz tyl i obejrzyj -jak co trzeba wymien -jesli dalej problem podjedz na stacje diagnostyczna i sprawdz sily hamowania - moze pompa siadla - a tak w nawiasie abs -funkconuje ? -pzdr

moim zdaniem tlyko i wylacznie sa zapowietrzone ... czy przypadkiem jak nie podpompujesz nie hamuja lepiej? czyli raz dwa i podłoga...

niby z jakiego powodu powietrze -chyba ze kolega cos nagrzebal a nie dopowiedzial -hamulce same z siebie sie nie zapowietrzaja