BMW Sport

Witam Szanownych forumowiczów! Jak w temacie mam problem z kierunkiem prawym, jest tak kierunek lewy dziala normalnie (przod i tyl) awaryjne dzialaja wszystkie (przod prawy, lewy i ty lewy i prawy) jednak mankamentem jest ten prawy, gdy przecucam galke oon w ogole nie swieci, przekaznik cyka okolo 4 razy szybciej niz normalnie, ale efektu brak. Macie moze pojecie co to moze byc???

Nikt nic nie wie?

jak "cyka" czyli nie ma oporu w obwodzie, czyli tak jak zarówki były przepalone, ale jak mówisz że na awaryjnych wszystkie działają...

no wlasnie, juz troch epoczytalem o tym na forum, ale kazdy ztych osob mial podobny problem, ale z jakims dodatkie (np ze jeszcze wycieraczki, dlugie niedzialaly itd)

sprawdzałeś bezpieczniki?

gdyby bezpiecznik padl to nie bylo by wcale, a one raz dzialaly raz nie, jak im sie "chcialo" wiec to nie jego wina.

czyzys, wyciągnij żarówki i wyczyść najlepiej papierkiem ściernym styki, napisz czy pomogło

Nic nie pomoglo, jutro jedzie do elektryka bunia

Ja bym się kierował z poszukiwaniami w stronę przekaznika.

moim zdaniem problem leży gdzieś pomiędzy stacyjką a kierunkowskazami... może nadpalona jakaś kostka, przekaźnik, lub uszkodzony kabel... ewentualnie może być jeszcze spalona żarówka która robi zwarcie...
skoro cyka szybko, to znaczy że na obwodzie jest za mały opór (zwarcie do masy)

na pewno możesz wykluczyć uszkodzenie manetki i taśmy w kierownicy, bo wtedy raczej by Ci nic nie cykało po przełączeniu...