BMW Sport

Witam.

Wymieniłem jeszcze przed opadami śniegu płyn chłodniczy (525TDS) - nie wiem jaki był, ale nalałem świeżutkiego na bazie glikolu. Profilaktycznie wymieniłem termostat, bo stary wyglądał jak u schyłku żywota. Ale po tych wszystkich zabiegach i odpowietrzenia układu (weszło niecałe 7L płynu - czyli katalogowo) z wężyka do zbiorniczka wyrównawczego lecą tylko czasem bąble powietrza z płynem, a nie ma strumienia. Przejechałem już z tym ponad 300km i nic. Dalej to samo!
Silnik zagrzewa się się dość szybko, bo ok 5-7min. wskazówka staje w pionie. Ogrzewanie wewnątrz działa, żaluzja na chłodnicy również. Wszystkie węże (górne i dolne) chłodnicy są ciepłe. Silnik nawet po 30km przez miasto w korku ma temperaturę w normie.

Teraz nie wiem, czy mam się tym przejmować? czy może coś źle zrobiłem, albo nie taki płyn?
Proszę o poradę/propozycję

Pytanie - abym wszystko zrozumiał:

Jak rozgrzejesz porządnie auto to masz inny poziom płynu w zbiorniku,
a po nocy masz inny, tak ?

Nie do końca rozumię w czym problem.
Alejeśli temp jest ok to pewnie all jest ok. Zapewne chodzi ci o to że w zbiorniczku wyrównawczym nie widać obiegu płynu. Dodałeś gazu podczas sprawdzania ???, jak nie to pociągnij linke tak by silnik zwiększył obroty powinien wtedy ładnie siknąć (nie wiem czy na zimnym też tak się dzieje)

u mnie na jałowym takze nie przelewa sie, ale w momencie dodania gazu leci aż miło. sprawdz co bedzie sie dzialo po lekkim wkreceniu na obroty, a moze slabiej leci bo łopatki od pompy są rąbniete.

Zarówno na ciepłym i na zimnym objaw jest taki sam. Poziom płynu jest ok. Przy dodaniu gazu poziom spada o jakieś 2cm, a gdy puszczę gaz wraca do swojego normalnego poziomu. Przez cały ten czas nie ma obiegu (tylko jakieś bąble) z wężyka wyrównawczego. Sprawdzałem go czy nie jest czasem zatkany, ale nie jest. Niby wszystko działa normalnie: ogrzewanie, obieg przez chłodnicę, autko jak się nagrzeje to trzyma temperaturę (nie rośnie i nie opada)
Dlatego moje pytanie czy to objaw jakiegoś uszkodzenia? Może ktoś już tak miał?
Czy poprostu mam się tym nie przejmować?

A odpowietrzyłeś układ po wyminie płynu?

Tu moje pytanie.

Czy na zimnym po przygazowaniu też powinien włączac się obiek tzn czy powienien wpadać gurą płyn do zbiorniczka wyrównawczego po dodaniu gazu.
Pytam ponieważ na zimniutkim silniku itak się leje strumien po dodadniu gazu do zbiorniczka wyrównawczego , problem w tym że auto wogóle nie łapie temperatury zatrzymuje się na 1 kresce do połowy za nic nie chce dojść.

Przez co zastanawiam się czy termostat nie powinien blokować takiej sytuacji = czy jeśli termostat jest dobry to do zbiorniczka wyrównawczego powinien się wlewać płyn po przygazowaniu ?.

A który to katalog mówi że do E34 TDS wchodzi 7l? 7l wchodzi oleju, a płynu 10l. Możliwe że pompa wody Ci padła, a ze jest zima to się jeszcze nie przegrzewa. W każdym razie sprawdź/dowiedz się ile tego płynu zostało nalane. Jak 7l to jeszcze 3l powinny wejść, jak weszło 10l to sprawdź (wyciagnij) pompę wody.
W TDS-ie są dwa spusty. Jeżeli ten w bloku został pominięty to możliwe że dolanie 7l daje prawidłowy stan.

I tu chyba może leżeć problem. Miałem pełny zbiorniczek wyrównawczy jak zaczynałem zabawę. Gdy opróżniłem układ to sprawdziłem (już w pojemniku) ile tego było, czyli 7l. Jak nalewałem nowego płynu to zasugerowałem się tą ilością.
Kupię jeszcze raz płyn i wsio opróżnię jeszcze raz. Zobaczę czy coś wyleci z płynem i ile tego będzie tym razem, ale zaczynam się zastanawiać czy faktycznie nie został gdzieś duży bąbel powietrza. Albo nie wylałem całego i został stary gdzieś w układzie.
Silnik się nie przegrzewa, natomiast o wiele szybciej wskazówka łapie pion niż przed wymianą - ale myślałem, że to zasługa nowego termostatu.
Dzięki za sugestie. Sprawdzę i zdam relację.