BMW Sport

Witam. Jestem nowym uzytkownikiem i mama pytanko a w zasadzie prosbe.
Posiadam benie e36 z 93 r z silnikiem 1.8 i chcialbym zalozyc 1.8 IS. Czy jest to opłacalne i co ewentualnie trzeba zmienic. Czy zawieszenie wytrzyma taka wymiane?? Prosze pilnie o pomoc.

zawieszenie napewno nie ucierpi... tylko czy oplaca sie robic cos takiego? nie lepiej juz cos wiekszego wsadzic?? mysle o jakim 2.0 w vanosie
(potraktujcie moj post jako mala prowokacje dla ludzi ktorzy wiedza cos wiecej o tych sprawach)

kiedos1990 jesli mozesz mi pomoc wiecej odezwij sie na gg; 8220686 z gory dzieki

nie opłacalne w żadnym wypadku lepiej sprzedać, odłożyć kasę i kupić coś innego. a jesli robic swapa to nie ma sensu zmieniac na 2.0 tylko własnie na 1.8is bo mniej pali a koni prawie tyle samo no i mniej przeróbek

jeśli swap to napewno nie na 2,0
1,8is lub 2,5

no mi sie tez tak dokladmnie wydaje ze lepiej Is zalozyc. No nic zobacze jak to bedzie. Nie wiem czy wlasnie niesprzedac tego i nie kupic od razu IS albo cos wiekszego i zagazowac jakas dobra instalacja. Dzieki

lukasz8908 w zasadzie masz racje... jesli ma cokolwiek robic to najlepiej bez udziwnien (wiecej roboty przy swapie na 2.0) a skutecznie (swap na 1.8IS) tyle ze jesli chodzi o porownanie tych dwoch silnikow to akurat mimo ze maja podobne ilosci koni to wiem z doswiadczenia ze 2.0 odstawia takiego 1.8IS

W żadnym wypadku 2.0!!!!!!jedyne sensowne wyjście to is albo 2.8,pisze to na własnym doświadczeniu.Też kupiłem 1.8 115km,szybko mi zaczeło brakować mocy,więc stwierdziłem że 150kucy to musi byc potwór-i był 2dni:)Teraz mam już 2 swap za sobą na 2.8 i dopiero moge spokojnie spać:) ps 2.0 i 2.8 spalanie mają takie samo ale w jeździe GIGANTYCZNA różnica;)

2,5 lub 2,8 z 1,8is bedzie najmniej przerobek:)
i żadnego gazu

Mam is-a i tak 2.0 nie dolatuje strasznie mocno proponuje sprzedać nie robic przeróbek chyba ze masz dobrego grzebacza bo inaczej na bank coś spitoli.
Może i mało mocy w 1.8 ale isik jest delikatnym silnikiem 1-en już zmieniłem i wież mi nie jest tania sprawa. i dostępna!!! ja zciągnąłem silnik z Włoch w miare sensowny przez znajomego.
Sam planuje 2.3 lub 2.8 6-ść garków to inna bajka a spalanie? to BMW! a nie japoniec 1.3

Robiłęm to w mojej e36 i wcale nie jest to nieopłacalne. Zrobiłbym to w ciemno drugi raz. Tyle, że silnika szukałem prawie pół roku. Zależało mi na b.dobrym motorze a nie piekielnej mocy.