BMW Sport

witam
ostatnio bylem na przegladzie i źle mi wyszła analiza spalin na gazie ;/
i teraz pytanie w czym tkwi problem?? czy zle wyregulowany gaz, czy padła sonda czy moze katalizator do wymiany?? dodam ze silnik nie byl nagrzany

pozdro

nikt sie nie wypowie??

Zależy od instalacji czy na śrubie czy 2 gen czy sekwencja

to jest ten gaz co odpala na benzynie a po przygazowce sie przerzuca na gaz, ale nie sekwencja

Mało mi to mówi , chodzi mi o sterownie mieszanką lpg czy jest silnik krokowy na przewodzie idącym od parownika do przepustnicy.

jest tylko sruba na imbus

To masz odpowiedz na śrubie analiza nigdy nie wyjdzie dobrze, dziwne że nie przyczepili się do tego na przeglądzie (że masz śrubę) bo powinna być jakaś krokówka.U mnie jest sterownik bingo s i krokowiec i lata już tak 4 lata i nie narzekam , tylko ostatnio padła mi sonda i musiałem zatrzymać krokowy bo zubażał mi na maxa mieszankę sonda staneła na 2,73v +- 0,2v i chwilowo mam tak jak u ciebie jakby na śrubie czyli total kicha.

jak podlacze podkompa to wyjdzie mi ze sonda lipa jest??

Nie zrozumiałeś mnie jak podłączysz swoje auto pod kompa (nie kompa lpg bo go nie masz) to zapewne , jeśli masz sprawną sonde wywali ci błedy za ubogiej bądz za bogatej mieszanki gdyż nie posiadasz komputera kontroli lambdy i krokowca.Masz poprostu zwykłego tzn. kruciaka.Kup sobie zestaw bingo lub autronica są na allegro a i inerface do kompa .Godzina roboty i po ptakach a ile zabawy wzbogacenie mieszanki itd.

nie prosciej BLOSA ?? Zainwestuje ale nie bedzie mial dziur w przyspieszeniu spalanie sie zmniejszy i na analizatorze wyjdzie OK

Kolego napisałeś to z takim spokojem jakby ta regulacja blosa była tak prosta niczym otwarcie maski.

a faktycznie potrzeba jeszcze inzyniera po studiach oraz ASO, sorki za dokuczliwosc. Podjedziesz pod gazownika z analizatorem 4 kanalowym i za 50 pln wyregulje Ci instalke. Naprawde warto ! Spalanie sie zmniejszy zwiekszy sie dynamika Raczej wszystko bedzie in + . Fakt faktem 450PLN bedziesz lzejszy

dzis bede to sie zapytam co i jak

dzieki chłopaki

bylem pytalem i powiedzial ze jak jezdzi to zeby nic nie ruszac,a zesilnik nie byl nagrzany to tez moglo zle wyjsc

Panowie mam problem z wynikami analizy spalin. E39 M52 520i rok 1997 bez gazu. Na początku po zakupie dymił na biało. Po podłączeniu wyszedł błąd sondy lambda. Mam tylko 2 przed katalizatorem. Wymieniłem profilaktycznie obie Bosch chyba ponad 400,- za sztukę. Ponieważ katalizator był wspawany jakiś niewiadomy mi zamiennik postanowiłem kupić nasz polski Pamaku, cały komplet. Oczywiście nowe świece, filtry, olej kilkukrotnie bo padł czujnik poziomu oleju, potem uszczelnienie podstawy filtra, walka z układem chłodzenia, pompa wody, chłodnica paski, napinacze, rolki, pompa wspomagania, czujnik położenia wału....no ale do tematu wracam na koniec czujnik temperatury w dolocie bo ktoś gdzieś napisał, że może on daje błędne dane. Kolega sprawdził dokładnie komputerem dawki paliwa, pracę sond i masę różnych danych na których się nie znam i stwierdził, że wszystko jest w normie, brak błędów.
Ale analizator spalin pokazuje przekroczone dawki NO i CO2 nawet dwa miejsca po przecinku. Sonda lambda w normie. Samochód oczywiście rozgrzany. Płynu nie ubywa, mazi pod korkiem brak, nic go nie trzęsie, na autostradzie idzie 210, spalanie no nie wiem, chyba w normie. A ostatnio po prze gazowaniu w stacji kontroli to włączyły im się wentylatory tak zaczęło śmierdzieć. Dymu nie ma jak przedmucham parę z układu, tylko spaliny po prostu śmierdzą.
Od czego mam zacząć? Uszczelnić kolektor dolotowy? Wymontować wtryski choć komputer pokazuje, że jest ok, filtr paliwa zmieniony, dwa razy w zbiorniku lądowały specyfiki do czyszczenia układu. Co to może być? Olej coś pali ale są to małe ilości. Zalałem go 0W40.
Dziękuję za wszystkie sugestie, z góry....

Oj, przepraszam,że zaśmiecam dział "youngtimerów" ale szukałem tematu o analizie spalin w wyszukiwarce.