BMW Sport

witam wszystkich otoz problem dziwny a moze sugerowac ze padl rozrusznik jednak w poludnie zapalilem samochod pojechalem po paczke na poczte potem troche pokrecilem sie spokojnie po miescie postawilem samochod pod domem wszystko dzialalo jak nalezy radio wycieraszki nawiew wwszystko wszystko mija ok 4 godzin chce wjechac do garazu bo zaczyna cos sobie padac przekrecam kluczyk zaplon jest wszystkie kontrolki wlaczaja sie chce odpalic silnik a tu... nic wszystko tylko "mrugnelo" swiatla, kierunki, nawiew, el. szyby nawet zapalniczka dziala jednak nie dziala radio podgrzewanie tylnej szyby, pierwsze co to sprawdzilem bezpieczniki wszystko ok styka nie popalone kable przy rozruszniku tak samo bez luzow i zasniedzen zabrudzen ogolnie na moje skromne oko wyglada tak jakby silnik nie dostawal sygnalu do odpalenia a jeszcze instalacja od gazu sie nie wlacza (sekwencja) a jak przekrecam do odpalenia to tylko od sekwencji czerwone swiatelko sie swiecilo. do tej pory wszystko ok akumulator sprawny nie bylo zadnych awari ani grzebania w kablach i czymkolwiek innym prosze o pomoc

po prostu nie kręci, kontrolki przygasają itd? to wygląda jakby zjadał prąd. zobacz czy rozrusznik który jak rozumiem był naprawiany/wymieniany jest dobrze podłączony.

rozrusznik nie byl ani naprawiany ani wymieniany samochod kupilem w listopadzie 2010 i byly serwisant aso sprawdzal mi go wymienilem jedynie plyny olej i filtry reszta byla ok kontrolki przygasaja przy probie odpalenia reszta dziala oprocz tego radia i podgrzewania szyby pech to co najwazniejsze nie chce sie ruszyc silnik i radio poprostu wyglada tak jakby cos blokowalo i nie chce sie zapalic silnik ani zakrecic ani nic

zmierz voltomierzem napięcie na akumulatorze oraz amperomierzem upłynność prądu pry wyłączonym kluczyku, zamkniętych drzwiach itd.

no wiec tak dzis rano chce odpalic no juz wszystko dziala radio i reszta elektryki ale przekrecam na zaplon potem dalej i tylko slychac tr tr tr tr tr tr z alternatora silnik nie odpala dalej potem wlaczaja sie same awaryjne swiatla dziwne to dziwne takich cudow jeszcze nie widzialem a mialem juz rozne samochody w roznym wieku i stopniu zuzycia
napiecia nie mam niestety jak zmierzyc nie posiadam ow zadnych cudow

tzn przyrzadow takie zamieszanie objezdzilem kilku mechanikow nikt nie wie co to moze byc

słuchaj to mnie przychodzą do głowy trzy rzeczy:

kiedys po swapie w oplu corsie jaja nieziemskie były z elektryką przez źle podłączoną masę - poszukaj wszystkich punktów masy, zobacz czy dobrze zamocowana. obejrzyj też jak podłączony jest rozrusznik, może cośtam nie styka.

dwa - czy masz alarm? może ześwirował?

trzy - może po prostu rozrusznik się skończył?


światła juz palą Ci się normalnie tzn nie za słabo albo coś? miernik sobie kup przy okazji - byle Leroy Merlin czy castoramie znajdziesz za 15zł na amatorski użytek wystarczający

kolego sprawdz czy masz sruby dokrecone wszystkie od rozrusznika bo kumpel w audi mial to samo co ty i mu sie odkrecila jedna sruba od rozrusznika

Kolego jesli masz taka możliwość to wyciag swoj akumulator i zastap go takim samym jak ty masz, pożycz od kumpla albo kogos. A jesli nie masz od kogo podmienic akumulatora to podepnij kable (szelki) i niech ci ktos pożyczy troche pradu z auta i spróbuj odpalic, i jesli odpali zobacz jakie jest ladowanie. Jesli ladowanie bedzie ok a powinno byc cos chyba ok 14V nawet ponad 14V to alternator juz nam odpada. A jesli auto nie odpali nawet za pomoca drugiego akumulatora to daje 99% ze rozrusznik jest do naprawy. Daj znac co z tego wyszlo?