Witam, dzisiaj bunia dostala nowy rozrusznik bo stary padl, oczywiscie aku odlaczony i wszystko robione przez goscia co mial pojecie. Okolo godziny 17 na komputerze wyswietlil mi sie komunikat "DIP BEAM - spalona zarowka mijania) no to zatrzymalem sie no i zarowka faktycznie przepalona, wyciagnalem ja (nie wiem czy + nie dotykal - w tych kablach

) i pojechalem na stacje, kupilem zarowke , podlaczylem - a swiatla jak nie bylo tak nie ma. Pomyslalem sobie, ze pewnie bezpiecznik padl i na odpalonym zaplonie i wylaczonych swiatlach wycaignalem bezpiecznik numery (10-15 - nie pamietam dokladnie ktory) i przy wyciaganiu bezpiecznika zaiskrzylo sie przy nozkach. W tym momencie umarl komputer pokladowy. Oczywiscie swiatla jak nie bylo tak nie ma

Dodam ze sprawdzalem te bezpieczniki wzrokowo i zaden nie wyglada na przepalony. Sprawdzilem rowniez bezpieczniki modulu komfort pod tylnym siedzeniem i tez wygladaja ok.
Stracił się licznik kilometrow, check control, sterowanie klima i podrzegwanie szyby (naciskam, podswietla sie i od razu wylacza) no i zegarek wraz z temperatura.
Mowa o : Bmw 525i M50 24v , 90 rok
Teraz 2 pytania, co to moze byc i jak temu zaradzic. Pozdrawiam