BMW Sport

Witam!
Jestem tu 'nowy', ale bardzo potrzebuję waszej pomocy!
Mam BMW e36 316i M43. Pare dni temu założyłem strumienicę. Wszoraj kiedy chciałem po umyciu zapalić autko niestety nie odpaliło. Kręcił ale niestety nic. Po ok. 2 godzinach i ściągnięciu i założeniu fajek od świec auto zeczęło odpalać ale dławił się i po jakiś 2-3 sekundach gasł.
Po jakimś czasie dławienie ustało odpalił, trochę się podławił ale mu przeszło. Auto wstawiłęm do garażu i wszystko było ok. Dzisiaj rano normalnie zapalił. Przejechałem się nim kawałek. W czasie jazdy depnąłem mu mocniej i się zdławił. Do tej pory nie udało mi się go odpalić. Wykręciłem i wyczyściłem świece i dalej nic. Zastanawiam się czy to może być zatkana strumienica, ale przecież założona została zaledwie parę dni temu. Może pompa, filtr albo przepływomierz... Proszę o pomoc!!!
Auto nie ma instalacji lpg

hmm a moze na odwrot zalozona strumienica?? Ale wydaje mi sie ze to cos z silnikiem a nie o strumienice chodzi.

Nie sądze aby to było przez strumieniće, tez mam taki wynalazek w silniku 1.8 czyli praktycznie tym samym i nie mam takich kłopotów.

Piszesz ze suszyłeś fajki od świec, proponuje zajrzeć do cewki, może zalała się wodą.
najlepiej przedmuchac sprężonym powietrzem.

po zalozeniu strumienicy silnik zawsze sie bedzie dlawil trzeba po odpaleniu gazowac bez przerwy w granicach 5 tys obr.strumienica musi sie przepalic inaczej nie bedzie chodzic. nieprzepalona nie odprowadza spalin powodujac zapychanie sie ukladu wydechowego a co za tym idzie gasniecie silnika.

ożesz kurna blaszka doktor czy co to może zdradzisz nam sekret co tam się ma przepalać w takiej strumiennicy

tak na poważnie to bardziej prawdopodobny jest problem z kablami/cewkami/świecami a to że po założeniu strumiennicy to raczej zbieg okoliczności hyba że na odwrót założona albo coś z sondą skopaliście albo spawaliście dużym prądem bez odpinania aku