Witam, jakiś czas temu zapaliła mi się kontrolka od ABSu, pojechałem na kompa szybka diagnoza do wymiany czujnik w prawym przednim kole, pojechałem kupiłem na szybko jakąś używkę, stary oczywiście musiałem uszkodzić bo był strasznie zapieczony, niestety po dwóch tygodniach lampka po raz kolejny świeci tzn raz świeciła a raz nie po czym zaczęła świeci na stałe, pojechałem na podpięcie kompa, diagnoza prawe przednie koło więc wkurzony sam na siebie (myśląc mam pecha używka padła) kupiłem na allederogo zamiennik z getza za 49zł dzwoniłem podawałem VIN i Pani powiedziała że będzie pasować, przed wymianą czujnika wpiąłem profilaktycznie jeszcze opornik jednak lampka pomimo tego patentu nie zgasła (a chyba powinna), zdecydowałem się jednak na wymianę i tutaj niestety lampka dalej świeci, jedyne co mnie zastanawia to tak:
-w org miałem dodatkowe masy
-w używce były również 2 masy i są tam 2 piny w tej wtyczce
-w zamienniku nie mam tych dodatkowych mas i są 3 piny (fabryczna wtyczka jest na 2)
tutaj link do aukcji, wygląda dokładnie jak na zdjęciu
http://allegro.pl/czujnik-abs-bmw-3-e36 ... 07803.htmlma ktoś jakieś mądre rady?
czy jest możliwe aby padła np pompa od ABSu albo jakiś inny element a komputer pokazywał coś innego, tak jak wspomniałem po zastosowaniu patentu z opornikiem lampka dalej świeci a wg wszystkich opisów powinna zgasnąć