Witajcie Koledzy i Koleżanki.
Niestety minione wakacje były bardzo ciężkie dla mojej E39 (530 D, rok 1999). W trakcie wyjazdu na wakacje okazało się, że mam problemy z wtryskami (mechanik wykasował za ich naprawę 2.200 zł), a następnie pojawił się problem z czujnikiem od ABS, ASC i licznikami. Za naprawę tego problemu zapłaciłem dodatkowy 1.000,00 zł. Niestety do normy wróciły jedynie liczniki i ekonomizer.
Po dziś dzień, po przejechani kilku kilometrów zapala mi się czujnik od ABS i ASC. Oczywiście w tym samym momencie przestaje działać ABS, a na mokrej nawierzchni "tyłek" mojego BMW ślizga się jak bolid Kubicy (sorki za porównanie, ale jestem w mega kropce).
Zwracam się do Was, ponieważ jestem mega laikiem jeśli chodzi o wiedzę o samochodach. Muszę zwrócić się do jakiegoś zaufanego zakładu, gdzie potraktują mnie jak osobę zakochaną w BMW i nie wykasują ponownie za naprawę, która nic nie da...a przede wszystkim, zakładu gdzie naprawią moją usterkę.
Proszę Was o pomoc. Mieszkam pod Poznaniem (w Jarocinie) i potrzebuję Waszej pomocy.
Dziękuję za Wasze informacje